No Armanig , chłopaku, to żeś pojechał. To tak jakby podjeżdżać na stację paliw i brać zapełniony zbiornik paliwa, a zostawiać pusty.![]()
![]()
Raczej porównałbym to do wymiany baterii w telefonie, z tym bakiem to już Ty chłopaku pojechałeś
Chciałbym zauważyć, że jesteśmy w Polsce
Można to porównać do wymiany butli gazowych, na każdej stacji są. Zostawiasz starą (pustą), zabierasz nową (pełną). Czyż to nie brzmi pięknie