Z teorii niezawodności wiadomo, że usterkowość sprzętu elektronicznego przedstawia się jako krzywa wannowa czyli przebieg prawdopodobieństwa wystąpienia usterki do czasu ma wygląd w przybliżeniu przekroju wanny takiej kąpielowej idąc od strony z odpływem do drugiego końca.
Wynika z tego, że największe prawdopodobieństwo wystąpienia awarii jest przy pierwszym uruchomieniu potem bardzo szybko opada i po kilkudziesięciu godzinach pracy osiąga minimum (co się mogło popsuć, bo miało wadę, to już się powinno popsuć, skoro działa to elementy są sprawne). Następnie z biegiem czasu prawdopodobieństwo usterki bardzo powoli rośnie, bo elementy się starzeją. Po osiągnięciu MTBF prawdopodobieństwo gwałtownie rośnie, bo elementy są na tyle stare, że utraciły swoje parametry co pociąga za sobą gorsze warunki pracy sprawnych elementów, co powoduje ich jeszcze szybsze zużycie i w efekcie awarię.
Wynikają stąd 2 wnioski:
1. jeśli używamy sprzęt mało intensywnie, to nie opłaca nam się dokupowanie gwarancji, bo nigdy nie osiągniemy MTBF;
2. jeśli kupujemy sprzęt kiepskiego producenta warto dokupić gwarancję, bo w kiepskim sprzęcie nikt nie dba o wysoki MTBF ale o niską cenę;
suma powyższych prowadzi na dwie ścieżki:
a. kupujemy sprzęt renomowanej firmy nawet z roczną gwarancją i cieszymy się nim przez długie lata bez problemów (osobiście stosuję tą ścieżkę);
b. kupujemy sprzęt NO_NAME za to z ponadstandardową gwarancją np 5 lat i gdy nam się zepsuje w tym czasie 5 razy, to dają nam zupełnie nowy egzemplarz często w nowym modelu, bo starego juz nie produkują i z nową gwarancją (tak robi mój znajomy z sukcesem, zawsze ma coś nowego, ale musi walczyć z serwisami o swoje prawa).
Wybór jak zwykle należy do kupującego.
Życzę udanych wyborów
_MarSs_
P.S.
MTBF -średni czas w godzinach pracy do wystąpienia awarii podawany w dokumentacji technicznej, dla LCD np SHARP jest to 60000, mój obecny CRT Philips jak go kupowałem 10 lat temu miał MTBF 30000 a obecnie ma przepracowane 18000 i nigdy się nie zepsuł, teoretycznie powinienem mieć spokój przez kolejne 6 lat.
Oczywiście teoria nie analizuje tzw czynnika ludzkiego i siły wyższej, ale tych przeważnie nie obejmuje gwarancja.