Sharp 700le/lx/lu
Witajcie
Piszę, aby podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami.
Kupiłem od Kiki`ego Sharpa 40LX700 po wielu, wielu rozterkach, który wybrać....
W szranki stanął ww. Sharp i Sony Z5500. Powiem najkrócej jak potrafię - Sharp bije go na głowę jakością obrazu!!!
Teraz jestem tego absolutnie pewien.
Kąty boczne, o których tak wrzało na forum....sorry - kto ogląda tv z kąta większego niż 30St? :hihi: Do tego parametru obraz jest idealny!
Kąty pionowe - czytaj j.w. tyle, że nie 30 st
Odblaski od matrycy są , ale nie tak irytujące, aby przeszkadzały w rozkoszowaniu się obrazem. Postawcie tv tyłem do okna i znikną Wam odblaski (piszę do czepialskich, którzy ten temat poruszali).
Kolory, ich odwzorowanie - rewelacja.
Czerń jest czarna!!! Sorry samsung`owcy, żyjcie w szarości
nie dorównacie czernią temu modelowi.
Maksymalnie uzbrojony w potrzebne złącza.
Zajebista funkcja OPC, tryb ECO również.
Niemniej jednak jest jeden mankament - to dźwięk.
Nie spodziewajcie się soczystych basów, upojnego dźwięku godnego zaspokoić każdego melomana. Sorry, to nie tutaj.
Alternatywa to kino domowe 2+1. Ale pomyślmy - co jest ważniejsze - obraz czy dźwięk? Ja wybrałem obraz, bo nad dźwiękiem można popracować budując system kina domowego.
Podsumowując, jeśli zastanawiasz się, jaki LCD wybrać, odpowiedź jest jedna - SHARP. Jego obraz jest bezkonkurencyjny.
Nie porównywałem go nawet do Samsunga czy Panasonica, bo to niestety niższa półka paneli.
Mój werdykt jest rzecz jasna bardzo subiektywny, aczkolwiek jednocześnie nie mam intencji być stronniczym
Jestem zadowolony, że po wielu tygodniach wybrałem TV, z którego jestem w 100% zadowolony, czego i Wam forumowicze życzę.