Samsung 82" vs Sony 85" vs LG 86"?
- Thread starter armanig
- Rozpoczęty
Kto i gdzie potwierdza? Na razie to mamy tylko firmowy bełkot u każdego.
Wszyscy
Może komuś się przyda, ja dziś się dowiedziałem, a się pozmieniało.
W Media Markt (stacjonarnym) skończyły się zwroty.
Rozmawiałem dziś z babeczką i okazało się, że za wczorajszy kupiony towar, dziś nikt nie zwróci pieniędzy - do łapy.
Zwrócą, ale na kartę podarunkową.
Czyli jak coś nie przypasi, to można pożegnać się z kasą. Można ją wydać, ale u nich w sklepie z karty.
Karta ważna 3 lata.
Szkoda, bo akurat MM miał przyjazną politykę zwrotów. Można było kupić kilka sprzętów, wybrać w domu który się sprawdzi i reszte zwrócić.
Sami zresztą to proponowali.
W Media Expert - też wczoraj zakup sprzętu. Pytałem wyrażnie, czy jak coś będzie nie tak, to czy mogę zwrócić, to też niechętnie.
To mówię, że kupię przez neta w takim razie i bez łaski, bo z ustawy mam prawo do zwrotu. Bo trudno, żebym kupił sprzęt i po godzinie w domu oddawał od razu na serwis.
To w drodze "wyjątku", żebym tak do kilku godzin sprawdził i się łaskawie zgodził - póki gość jest na zmianie.
Zostaje w takim razie net, łaski bez. Szkoda, bo wolę często dopłacić i mieć na już, jak czekać 2 dni na przesyłkę.
W Media Markt (stacjonarnym) skończyły się zwroty.
Rozmawiałem dziś z babeczką i okazało się, że za wczorajszy kupiony towar, dziś nikt nie zwróci pieniędzy - do łapy.
Zwrócą, ale na kartę podarunkową.
Czyli jak coś nie przypasi, to można pożegnać się z kasą. Można ją wydać, ale u nich w sklepie z karty.
Karta ważna 3 lata.
Szkoda, bo akurat MM miał przyjazną politykę zwrotów. Można było kupić kilka sprzętów, wybrać w domu który się sprawdzi i reszte zwrócić.
Sami zresztą to proponowali.
W Media Expert - też wczoraj zakup sprzętu. Pytałem wyrażnie, czy jak coś będzie nie tak, to czy mogę zwrócić, to też niechętnie.
To mówię, że kupię przez neta w takim razie i bez łaski, bo z ustawy mam prawo do zwrotu. Bo trudno, żebym kupił sprzęt i po godzinie w domu oddawał od razu na serwis.
To w drodze "wyjątku", żebym tak do kilku godzin sprawdził i się łaskawie zgodził - póki gość jest na zmianie.
Zostaje w takim razie net, łaski bez. Szkoda, bo wolę często dopłacić i mieć na już, jak czekać 2 dni na przesyłkę.
Sorry, nie w Media Expert, a w RTV AGD.
Też o to pytałem wczoraj. Mówiłem, że kupię w takim razie przez aplikacje z odbiorem w sklepie i od razu wyda.
To gość się skrzywił - jakby sam nie wiedział, ale stwierdził, że nie. Będzie ta sama zasada, jakbyś kupił stacjonarnie.
Co do ME, to tam już opisywałem cyrki ze zwrotem, też nie tak dawno temu. Wyrażnie pytałem sprzedawcy, czy będę mógł zwrócić jak nie będzie działać.
Stwierdził, że nie ma problemu. Jak chciałem zwrócić, to się okazało, że jest jednak problem. Skończyło się na kierowniku i łaskawie, w drodze wyjątku przyjął zwrot.
Albo coś się pozmieniało w ostatnich miesiącach, albo te sklepy to hulaj dusza. Na świeta w grudniu bez problemu w innym RTV AGD zwracałem.
Tak, ja tak kupuje większość. Przez neta a odbiór w sklepie.
Jeżeli zakup - czyt. opłacenie przed odbiorem, a jedynie odbiór, to zgodnie z tym co piszą w sieci, powołując się na litere prawa, przysługuje nam takie samo prawo do zwrotu.
Czyli bez znaczenia, czy przyjedzie kurier, odbierzemy w paczkomacie, czy odbierzemy osobiście.
Natomiast, jeżeli rezerwujemy towar, a płacimy już w sklepie, to tutaj już różnie może być.
Ewidentnie gość wprowadził w błąd. Pogadam z nim jak będę w sklepie i zobaczymy co powie gałgan.
Problem jest taki, że można było brać w sklepie (płacić - chociażby gotówką) i bez problemu zwracać - chociażby w wspomnianym MM, a teraz trzeba będzie wyciągać telefon, zrobić zakup/przelew przez www (jak już ktoś jest w sklepie i coś upatrzył) i odebrać "do godziny". Cudowanie.
Czyli bez znaczenia, czy przyjedzie kurier, odbierzemy w paczkomacie, czy odbierzemy osobiście.
Natomiast, jeżeli rezerwujemy towar, a płacimy już w sklepie, to tutaj już różnie może być.
Ewidentnie gość wprowadził w błąd. Pogadam z nim jak będę w sklepie i zobaczymy co powie gałgan.
Problem jest taki, że można było brać w sklepie (płacić - chociażby gotówką) i bez problemu zwracać - chociażby w wspomnianym MM, a teraz trzeba będzie wyciągać telefon, zrobić zakup/przelew przez www (jak już ktoś jest w sklepie i coś upatrzył) i odebrać "do godziny". Cudowanie.
Ostatnia edycja:
Ja kupuję w necie, odbiór w sklepie, płatność w sklepie. I 14 dni jest na zwrot.
Też tak kupuje, zresztą na wszystkie sposoby. Tyle, że zawsze pytam - na wszelki wypadek, czy ktoś nie będzie robił problemu.
Tak było z tv, centralnie powiedziałem, że jak nie wejdzie, to zaraz zwraca. Jak nie pasuje, to nie biorę, bo trudno, żebym został z tv pod bramą bez możliwości zwrotu.
Podobnie było z innymi tv, zawsze kierownik i centralnie pytanie - czy oby ktoś nie będzie robił pod górkę, jak coś będzie nie tak.
Tyle, że każdy mówi co innego i potem robią się problemy. Istotne jest to, co mówi prawo - w przypadku rezerwacji/kupna i płatności w sklepie, w przypadku płatności przez www i odbioru w sklepie.
Zakup towaru na odległość patrz internetowy.
To nie jest traktowane jako zakup ale rezerwacja, nie ma na to 14 dni zwrotu.
Tak wlasnie jest jak mowil
To nie jest ale to co pisal czarny wyglada inaczej bo placi w sklepie wiec jest rezerwacja tylko.
Nie. Musiałoby być to zastrzeżone. Jak klikasz kupuję i płacę to masz 14 dni.
I z reguly w regulaminie jest, kupuje i place to nie to samo co Ty piszesz, kupuje ale place w sklepie.
Tu wydaje się sprawa prosta.
Prawo mówi zupełnie co innego. Jednym słowem pitoli.
Nie ma znaczenia gdzie odbierzemy zakupiony towar.
Fakt jest taki, że umowa zakupu została zawarta na odległość i opłacona.
Regulaminy sklepowe z innymi zapisami są na liście klauzul niedozwolonych i sąd się już do tego odnosił
Dla mnie nie do końca jest jasna inna sprawa, zamówienie przez e-sklep i płatność w sklepie stacjonarnym.
Zapytam prawnika, bo sprzeczne informacje są.
W sklepie RtvAgd stoi jak byk w opcjach zakupu:
1. Odbiór w sklepie z płatnością przez internet
(czyli umowa zastała zawarta i opłacona, a odbiór gdzie już pasuje i 14 dni na zwrot, bez łaski i humorów)
2. Rezerwacja z płatnością w sklepie.
no i tutaj, użyte słowo "rezerwacja", więc tutaj jak najbardziej zakup może być traktowany jak stacjonarny.
Cytując, no chyba, że już nie aktualne:
Inaczej wygląda sytuacja, gdy na stronie e-sklepu jedynie zarezerwowano towar. Wówczas do zawarcia umowy dochodzi dopiero podczas odbioru produktu przez kupującego. Oznacza to, że nie mamy tu do czynienia z umowa zawartą na odległość, a co za tym idzie konsumentowi nie przysługuje prawo odstąpienia od umowy. Rezerwując rzecz przez internet nie jesteśmy jeszcze związani żadną umową. Nie musimy również odebrać rzeczy ani za nią zapłacić. Sprzedawca nie może nas do tego zmusić.
Tyle, że już taki ME ma inne opcje zakupu w e-sklepie:
1. Kurierzy itd. tu wiadomo
2. Odbiór w sklepie (płatność online w e-sklepie)
(Tu podobnie, mamy pełne prawo zwrotu, tak jakbyśmy zamówili kuriera)
3. Odbiór w sklepie (płatność w sklepie)
No i ten 3 punkt nie jest dla mnie jasny, bo nie ma tu użytego słowa "rezerwacja".
A inny artykuł mówi:
Nie ma znaczenia, w jaki sposób poczynione zakupy dotrą do klienta. Ma on prawo zwrócić towar zakupiony przez internet lub szerzej – poza siedzibą firmy, nawet wtedy, gdy zdecydował się odebrać zakupy w sklepie stacjonarnym, oddziale lub w biurze sprzedającego. Mimo iż taka transakcja przypomina tradycyjne zakupy, to jednak należy pamiętać, że umowa została zawarta na odległość. Nie zmienia tego nawet sytuacja, w której klient wybiera płatność przy odbiorze.