Storm napisał:
Może i soft pasuję sam się bawiłem kiedyś w te klocki ale nie jest prawdą, że elektronika jest taka sama. Nawet po wgraniu softu DV 400 nie będzie odtwarzaczem DVD-Audio i SACD bo po prostu nie ma takiej samej kości dekodującej lub jest ona w nim nieaktywna. Co do techniki to naprawdę jest ona ostatnio w pioneerach i ich klonach czyli onkyo np 404,405 bardzo uboga. To są praktycznie chińskie odtwarzacze oparte na kościach Mediateka i mechanice Oriona. Należy się zastanowic czy warto za nie płacić taką kasę?
Nie chcę tu wywoływać jakiejś niepotrzebnej dyskusji typu "kto ma bardziej rację".
k:
Obejrzałem wnętrze obu odtwarzaczy bardzo dokładnie, przestudiowałem pobieżnie ich "service manuale", zrobiłem kilka prób, z jednym i drugim firmware, i na tym opieram swoje zdanie.
Nie wiem skąd opinia o "kości dekodującej". Ja jej nie znalazlem, ani w jednym, ani w drugim odtwarzaczu. Może coś przeoczyłem. Mam za to bardzo poważne przypuszczenie,
że "kość dekodująca" siedzi w ARM firmware.
Problemem jest tu bardziej brak analogowego wyjscia 5.1, dlatego bez przeróbek sprzętowych, nie ma pożytku z odtwarzania tych formatów. Mam jednak zachowany, odnaleziony kiedys przypadkim artykuł typu DIY, mowiący o sprzetowej aktywacji cyfrowego wyjścia audio dla SACD i DVD-Audio w starszym modelu Pioneer'a dv-585. Jesli sie to da zrobić hardwarowo, to zapewne równiez softwarowo.
To tak tytułem ciekawostki. Moge się jednak mylić, nie przeczę.
Dlatego nie będę rozwijał tematu, bo to nie to forum, żeby przynudzać
Absolutnie zgadzam się, ze co nowa seria odtwarzaczy Pioneer'a, to komponenty uzyte do ich wykonania są coraz bardziej dziadowskie. Z ta różnicą, ze nie tyle sa to odtwarzacze składane w Chinach, co w Tajlandii, z japońskiego (pewnie w Chinach składanego) napędu Orion i koreańskiego (możliwe, ze też w Chinach składanego) chipsetu Mediatek
k: Miejsce wytwarzania nie ma większego znaczenia. Istotna jest kontrola jakości, bo taką samą fuszerkę odwalają niekontrolowanie Chinczycy, Niemcy czy Amerykanie. A miarą tej kontroli jest, w większości przypadków marka, firmująca produkt.
Napewno są lepsze sprzęty, zarówno w kwestii obrazu jak i dzwięku. Nie mniej, w segmencie odtwarzaczy, ktore mozna kupić już od 250 PLN (taka jest cena nowego dv-400 na allegro) to chyba jednak zdecydowana czołówka.
BlackNinja, dzięki za zainteresowanie tematem. Wyslalem Ci PW.