Jestem po wymianie panelu - farta miałem, przyznaje. dostałem panel inny, jakby ciemniejszy w trybie wyłączonym (poprzedni był szarawy, ten jest prawie czarny). ale do rzeczy, samsung wypina się n a gwarancję na część, a serwis "na słowo" dał mi 3 miesiące rękojmi - bo tyle oni mają w samsungu.
Moim zdaniem trzeba walczyć o swoje, mi udało się za pierwszym razem co faktycznie było fuksem. Ja wiem, że ciężko mi będzie teraz go sprzedać - po pierwsze jestem z niego (z jakości obrazu) mega zadowolony, a po drugie nastepcą będzie OLED - a na tego mnie nie stać. Wiem też, że za 9 m-cy spotka mnie to samo...
Czyli pasy na matrycy. Podobno przyczyną są zgrzewy jakiejś taśmy na krawędzi matrycy - odklejają się czy coś, dlatego sygnał i sterowanie jest zakłócone. Ktoś gdzies pisał, ze w sieci podobno piszą, że ludziska żelazkiem na chwilę dotykają te miejsca i naprawiają. to by miało sens w tym wypadku, ale ja bym nie ryzykował