PS3 złamana (ponownie)?

Klisman1987

New member
Mam nadzieję że nigdy nie będzie możliwości przerobienia ps3. Nikt nie chce być okradany. Ludzie którzy tworzą gry też chcą zarobić. A jak ktoś chce iść na łatwizne to niech sobie kupi pegazusa od ruskich. Gry są napewno tanie.
 

Peek

New member
Bez reklam
A ja napisze jeszcze inaczej:

Kupując orginalną grę, sprawiasz, że kontynuacja będzie lepsza.

(Dajesz kasę nie tylko na pensje programistów, ale też na technologie itd.)
 

yarcoos

New member
Z muza robie przewaznie tak, ze sciagam z netu jakas plyte i jezeli chce mi sie jej sluchac wiecej niz 2/3 razy- kupuje oryginal.
Podobnie bylo z filmami, czy nawet grami na PC (nie gram juz na PC od paru lat).

Z ps3 jest o tyle latwiej, ze (poki co) mamy darmowe dema niektorych gier. Jak dla mnie to spory wyznacznik przed ewentualnym zakupem pelnej wersji.
Nie ulegam tez histerii natychmiastowego zakupu w dniu premiery, a to czesto kilkadziesiat zlotych wiecej w kieszeni- wystarczy poczekac ze dwa tygodnie.

...ale zeby nie bylo, ze jestem taki swiety to... mam przerobiona PSP :razz:



Aaa bym off topic zrobil. Reasumujac: nawet zlamanie definitywne ps3 nie spowoduje, ze przerobie swojego slima.
 

mataman

New member
Bez reklam
Ten dongle robi z konsoli wersje debug. Na tym polega myk. Zreszta jest to już potwierdzone przez wiele źródeł. PS3 straciła dziewictwo.
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Now you're talkin' :)

Gierka z dysia chodzi podobno jakieś 2 razy szybciej niż z płyty, nie ma żadnych lagów, szybkie loadingi czyli tak jak powinno być.

Pozdrawiam,
 

kapsell

New member
Bez reklam
A ja napisze jeszcze inaczej:

Kupując orginalną grę, sprawiasz, że kontynuacja będzie lepsza.

(Dajesz kasę nie tylko na pensje programistów, ale też na technologie itd.)

Rozumiem @peek ze jestes konsekwentny i masz wszystko oryginal: muzyke, filmy, zdjecia autoryzowane, programy itd. ?
 

pa3

New member
Bez reklam
Panowie, możliwe że włodarze Sony sami otworzyło furtkę - na internecie aż huczy (widocznie wszyscy na ten mod wyczekiwali), czego następstwem będzie zwiększona! sprzedaż ps3, aż w pewnym momencie wypuszczą łatkę (zapewne dostępną razem z grami) i tyle. W końcu to tylko software a nie jak w X360 banalny flash napędu.

PS. Nie chcę się doszukiwać teorii spiskowych :), ale czy to przypadek, że akurat podczas premiery nowego Xboxa, zostaje złamana nasza czarnulka (która i ta się dzielnie opierała)
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Nikt z nas nie jest święty ale bez przesady żeby przerabiać wszystko co tylko możliwe.
Jak byś był na forum w temacie tego co akurat przerobiłeś to też by pewnie po Tobie jechali.

Sytuacja wygląda tak: płacisz za gry np. na xboxa więc nie okradasz Microsoftu na tym, ale okradasz go bo używasz pirackiego systemu operacyjnego - to co okradasz Microsoft czy nie?
Takie retoryczne pytanko.

Pozdrawiam,
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Może się to wydawać śmieszne ale nie pisałem konkretnie do Ciebie i swoje pytanie nazwałem retorycznym, wiesz jakie to jest pytanie retoryczne?

Pozdrawiam,
 

Klisman1987

New member
Wiem co to jest pytanie retoryczne. Napisałem że nie korzystam z pirackiego oprogramowania Microsoftu ponieważ zacytowałeś mója poprzednia wypowiedź.
 

pejotpe

New member
Bez reklam
Sprawa jest prosta - ściągając i instalując jakiekolwiek płatne oprogramowanie (w tym system i gry) popełniamy kradzież (w świetle polskiego prawa karnego tak jest klasyfikowane użytkowanie softu niezgodnie z licencją).
Nie dotyczy to filmów, czy muzyki, gdzie przestępstwo popełnia tylko i wyłącznie osoba udostępniająca te utwory.

Ja mam cały soft legalny (w tym z pięć WinXP), ale sporo używam softu open source, albo darmowego do użytku domowego (wystarczy trochę poszukać - na co mi m$ office czy photoshop, skoro do moich potrzeb starcza darmowy open office czy gimp? Z grami tak samo (ostatnio na PC kupuję gry raczej sentymentalnie, bo wygodniej gra mi się na PS3). Konsoli nie mam po co przerabiać i nawet jak będzie taki mod dostępny, to nie skorzystam.

Co do filmów - kupuję oryginalne wydania, ale kiedyś moją żonę wkurzyły kolejne gnioty sequeli Disneya i teraz najpierw ściąga bajkę dla dzieci, ogląda, a potem decyduje się na zakup - bo niestety w Polsce nie można oddać nagrania, które nie spełniło pokładanych nadziei widza do sklepu (chociaż raz oddała DVD, bo nie miało oryginalnej niemieckiej ścieżki językowej, mimo iż na pudełku była wzmianka o jej istnieniu). Prawdę mówiąc, musiałem usunąć prawie wszystkie płytki z oryginalnych pudełek i wrzucić je w wieżę, która trzyma koszulki w celu oszczędności miejsca (zamiast 10 pudełek upycham tam co najmniej 50 płyt).


Uważam, że za pracę należy płacić w bardzo egoistycznym celu - jeśli była dobra, i przyniosła producentowi zyski, to zdecyduje się on na kontynuację. Natomiast, jeśli dobra gra nie przyniosła spodziewanych zysków, z powodu piractwa, to gracze nie będą mieli okazji pobawić się na kolejnej części gry...
 

Klisman1987

New member
Ciekawe jak wyglądały by gry gdyby np. tydzień po premierze nowego tytułu pojawiła się w sieci piracka wersja ? Po kilku latach piraci tworzyli by gry?
 

leonidas18

New member
Oby Sony to szybko zdementowało bo może być tak, że ograniczy się ilość gier only for PS3 przez jakiegoś głupka chcącego zbić kasę.

Przerabiajcie sobie co chcecie ale pamiętajcie, że każdy kij ma dwa końce bo okradacie nie tylko twórców gier ale też swoich znajomych, którzy ciężko na nowy tytuł pracują.
 
Ostatnia edycja:
Do góry