jarmalik dzięki za włożony trud.
tak więc podsumowując można stwierdzic że wbrew zdecydowanej opini asoz dzwięk wysyłany przez p3 jako pcm a nie jako bitstream wcale nie jest gorszy
niż dzwięk dekodowany w amplitunerze,wobec czego subiektywne oceny użytkowników p3 wcale nie są wcale sprzeczne z teorią!
wydaje mi się że opinia iż najlepszy dzwięk uzyskuje się po jego zdekodowaniu w amplitunerze wziął się z powszechnej opinii że dzwięk rozkodowywany i przesyłany przez bądz co bądz budzetowe playery blu-ray (czyli np.panas 55 lub sony 550) jest gorszy ze wzgledu na średniej jakości tory audio ,co jednak nie ma przełożenia do faktu przesyłania strumienia przewodem hdmi.
ps.osobiście akurat wcale nie jestem entuzjastą p3 jako idealnego BD co jednak nie znaczy że trzeba go zaraz dyskwalikować-tymbardziej że akurat w tym przypadku raczej niesłusznie
tak więc podsumowując można stwierdzic że wbrew zdecydowanej opini asoz dzwięk wysyłany przez p3 jako pcm a nie jako bitstream wcale nie jest gorszy
niż dzwięk dekodowany w amplitunerze,wobec czego subiektywne oceny użytkowników p3 wcale nie są wcale sprzeczne z teorią!
wydaje mi się że opinia iż najlepszy dzwięk uzyskuje się po jego zdekodowaniu w amplitunerze wziął się z powszechnej opinii że dzwięk rozkodowywany i przesyłany przez bądz co bądz budzetowe playery blu-ray (czyli np.panas 55 lub sony 550) jest gorszy ze wzgledu na średniej jakości tory audio ,co jednak nie ma przełożenia do faktu przesyłania strumienia przewodem hdmi.
ps.osobiście akurat wcale nie jestem entuzjastą p3 jako idealnego BD co jednak nie znaczy że trzeba go zaraz dyskwalikować-tymbardziej że akurat w tym przypadku raczej niesłusznie