Co prawda zakup subwoofera planowany był na rok 2017, ale jak to mówią: "co masz kupić jutro kup dzisiaj", a tak się składa że najbardziej czego nie lubię w życiu to czekać, więc prezentuję Wam swój najnowszy nabytek:
W porównaniu z poprzednikiem (Jamo J 12 sub), nowy maluch potrafi już zatrząść kanapą, jednak nie ma co robić porównań z konstrukcją praktycznie 8x tańszą. Nie mniej jednak co do j 12 nie miałem żadnych zastrzeżeń biorąc pod uwagę fakt z jakiej półki cenowej się wywodzi.
Mogę potwierdzić że Velo SPL 1200 ultra to konstrukcja w pełni uniwersalna. Potrafi zagrać kontrolowanym i punktowym basem w muzyce, jak i pchnąć odczuwalną falę uderzeniową w kinie (oczywiście nie tak, że przewrócimy się razem z fotelem, bo to jednak konstrukcja zamknięta, ale efekt jest już satysfakcjonujący). Jeśli ktoś szuka suba uniwersalnego, to na tym sprzęcie się nie zawiedzie.

W porównaniu z poprzednikiem (Jamo J 12 sub), nowy maluch potrafi już zatrząść kanapą, jednak nie ma co robić porównań z konstrukcją praktycznie 8x tańszą. Nie mniej jednak co do j 12 nie miałem żadnych zastrzeżeń biorąc pod uwagę fakt z jakiej półki cenowej się wywodzi.
Mogę potwierdzić że Velo SPL 1200 ultra to konstrukcja w pełni uniwersalna. Potrafi zagrać kontrolowanym i punktowym basem w muzyce, jak i pchnąć odczuwalną falę uderzeniową w kinie (oczywiście nie tak, że przewrócimy się razem z fotelem, bo to jednak konstrukcja zamknięta, ale efekt jest już satysfakcjonujący). Jeśli ktoś szuka suba uniwersalnego, to na tym sprzęcie się nie zawiedzie.
Ostatnia edycja: