A matryca VA jest ok, a IPS nie jest?
A jaka jest w modelu qn95b, bo nie umiem znaleźć? W nim jest inny procesor (czy lepszy?), inny design, lepsze głośniki (w sumie i tak chcę soundbar) i ten moduł one connent, który wydaje się wygodny jak jest tv powieszony na ścianie. Tylko cena wyższa...
Witam cię. Widzę że masz te same dylematy co ja kilka miesięcy temu. Też szedłem tym samym tokiem myślenia co ty. Ale do rzeczy. QN95B różni się od QN91 mocniejszymi głośnikami o 10W , bodajże 70w w stosunku do 60w względem modelu 90 i 91, ale podobno nie są ani jotę lepsze od poprzednika 95A, no i tym jednym złączem dla wszystkich kabelków, reszta to mało istotne rzeczy. I też mnie interesował , i nawet nie chciałem brać pod uwagę dla mnie mniej znaczących marek jak TCL czy Hisense. O marce Hisense dowiedziałem się dopiero przez MŚ. w Katarze. Ale jak to człowiek ciekawy, chce się zawsze dowiedzieć czy te tv. z Chin są nieco tańsze bo są gorsze , czy raczej nadal chodzi raczej o tanią siłę roboczą. No i przeczytałem jedną z recenzji, starcie SAMSUNG QN91B , [ten sam obraz co QN95B], Tylko cena bliżej rywala, kontra TCL C935 najwyższy numer , poziom premium mini led. I ku mojemu zaskoczeniu , TCL prezentował się lepiej . Samych stref podświetlenia ma ponad 1000 względem ponad 700 SAMSUNGA. No i teraz baśka wchodzi że tak sobie żartobliwie powiem, okazało się w tej recenzji , czego nie byłem świadomy, że to TCL wymyślił mini led , i ma na tym polu największe doświadczenie. Całkiem nie dawno zauważyłem że jego cena i tak już dużo niższa od SAMSUNGA bo 7999zł. za model 65 cali jeszcze spadła. A w media expert dzięki promocji w tej chwili oscyluje poniżej 6000 zł [model 65 cali]. Więc musiałem go zobaczyć osobiście , ale tu mi coś nie pasowało , mogły być ustawienia nie najwyższych lotów, ogólnie wydawał się dość ciemny i obraz jakby posklejany , [to moje subiektywne odczucia]. Piloty to epoka przedpotopowa , to na pewno do poprawienia. W zasadzie niby po za moimi subiektywnymi odczuciami tam wszystko grało i pasowało , zwłaszcza tv. naziemna lepiej była odbierana, był dużo lepszy, czystszy obraz niż w innych modelach innych marek. Przekonanie sprzedającego że po kalibracji wszystko będzie mi pasować i moje odczucia subiektywne znikną jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki mnie nie do końca przekonały, chociaż nie wykluczam że obraz na pewno jeszcze się poprawi. Ale w tym nie pełnym zadowoleniu z tego co zobaczyłem , przeszedłem się do marki LG , ale nie do OLED , tylko do QLED. Podobno ta technologia to jest taki lepszy QLED. Połączenie NANOCELL z KROPKĄ KWANTOWĄ i w wyższych modelach jeszcze z MINI LED. I tutaj moje odczucia subiektywne były rewelacyjne. Wpatrywałem się naprawdę długo żeby zobaczyć znaczącą różnicę między OLED LG a QNED. I oczywiście była , ale na tyle nie duża , że wypalanie się pikseli organicznych po prostu przesądza szale na nie korzyść OLED. Jeszcze bardziej przypatrywałem się i wypatrywałem różnic między QNED zwyczajnym model 813QA a QNED MINI LED model 873QA. Wypatrywałem tych różnic z pewnym gościem tam poznanym który też szukał czegoś dla siebie. Po mimo wielkich starań nie szło dostrzec żadnych różnic w obrazie zarówno mnie jak i przelotnemu znajomemu. Zaznaczę że oba TV były 75-io calowe. A najlepsze cena , tego bez MINI-LED znalazłem za 5490 zł , bo tam był za 6999zł 2 tygodnie temu. A ten MINI LED w tym calu to już wydatek ponad 10000zl. Ale gołym okiem różnic nie szło dostrzec. Pewnie były bardzo podobnie ustawione ,a różnice może dostrzeże się w domu przy różnym oświetleniu, no ale to gdybanie. Więc też miałem wydać trochę mniej niż ty , bo do 15 tyś. ale z czasem zauważałem że różnice w obrazie między tv za ponad 10 tyś a tymi za 5 , ba nawet w HISENSE chyba A7HQ 120Hz a nawet A7GQ który jest o dziwo tylko 60-cio hercowy był tylko odrobine gorszy , ale te drobne to może być tylko poprzez te połączenie NANOCELL Z QLED czyli QNED. To tyle mojego wpisu, mam nadzieję że nie będziesz miał po nim jeszcze większego ćwieka , niż miałeś. Też w tym nie zdecydowaniu czekam na koniec lutego, ale tak jak ty, gdyby tam było coś sensacyjnie okazyjnego, z odpowiednim poziomem do ceny , to też chyba nie zawahał bym się kupić. Pozdrawiam.