o mocy biernej mówimy w przypadku pomiaru w trybie standby - te wartości są zakłamane. całą resztę możemy uznać za właściwie zmierzoną, tymbardziej, że oba odbiorniki mają podobną zasadę poboru podczas działania. jedyne do czego można się przyczepić, to długość pomiaru - najlepiej jakby mierzyć przez minimum godzinę i uśrednić wartość.. tak jak to zrobił jeden z podawanych w niejednym wątku
serwisów.. (z tego jednoznacznie wynika, że model modelowi nierówny, a niektóre plazmy są już oszczędniejsze niż niejedne lcd, to działa w obie strony!)
przykład z podanej strony poprawy zużycia prądu w jednej z serii fullHD panasonica:
Panasonic TH-58PZ700U - 609 W
Panasonic TH-58PZ750U - 562 W
Panasonic TH-58PZ800U - 196 W
(między pierwszym, a ostatnim jest zaledwie 1 skok generacyjny czyli powiedzmy zaledwie ROK)
można tez podejść do tematu z innej strony - analogicznie do stosowanego przeze mnie obliczania strat w posiadaniu auta:
przytoczę przykład z własnego doświadczenia - CRT Philips 32" kupiony za 3400zł, sprzedany po dokładnie 3 latach za 600zł, o poborze prądu zaokrąglonym do 100W
używając ten TV 8h dziennie uzyskujemy zużycie na poziomie
8h * 100W = 0,8kWh dziennie czyli
0,8kWh * 356 dni = 284kWh rocznie czyli
284kWh * 50gr = 142zł rocznie czyli
142zł * 3 lata uzytkowania = 426zł
podczas całego żywotu TV w moim domu wydałem 426zł za zużycie prądu, a 2800zł!! za sam TV. komentarz? chyba zbędny..
gdyby TV zużywał średnio 200W byłoby to około 285zł rocznie, przy 300W około 427zł rocznie za prąd.
przechodząc do meritum czyli analogii z autem (chodzi o ceny paliw) - ten telewizor niezależnie od tego czy był włączany, czy był tylko lśniącym meblem zabierał 2,6zl dziennie!
to jest koszt 3 letniej straty czyli 2800zł / 1068 dni =
2,6zł dziennie bez użycia prądu
za NIC. czy to mało? tak dziennie płacić browara za to tylko, że TV stoi, nawet nie włączany.. koszt zużytego prądu przy tym to pestka.. nawet przy 300W 8h dziennie to będzie jakieś 2,4kWh*0,50zł=
1,2zł - czyli używanie kosztowałoby połowę mniej niż nieużywanie..
oczywiście powyższe wyliczanki nie będą dotyczyć właścicieli aut wartych 3 tysiące, czy telewizorów z najniższej półki wartych 1500zł, które mają pełnić swą rolę przez kolejne 10 czy 15 lat u jednego użytkownika
mimo wszystko proszę nie traktować powyższej wyliczanki jako jakiegoś wyznacznika, to po prostu inne spojrzenie na codziennie słyszane narzekanie na ceny paliw.. najlepiej wypadają auta bo i ceny inne.. przy aucie za 20 tys. zł. po kilku latach okazuje się, że płaciliśmy kilka złotych dziennie za to, że stało w garażu bo paliwo "za drogie".. drogie auta i drogie telewizory to jednak nieobowiązkowy luksus
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)