Cześć, zastanawiam się nad kupnem zestawu kina domowego, a jego budowę zacznę od amplitunera. Wybrałem trzech (czterech) kandydatów:
1. Pioneer VSX-922K (ew. VSX-527K, z grubsza to chyba różnica między 7.1 a 5.1),
2. Yamaha RX-V673,
3. Sony STR-DN1030.
Dane wejściowe:
1. pomieszczenie prostokątne, o powierzchni ok. 10-12 m2, w bloku,
2. budżet na całość to 3.0-3.5k PLN na całość (amplituner + odtwarzacz + zestaw głośników),
3. potrzeby: głównie filmy i gry (PS3), aczkolwiek chciałbym od czasu do czasu posłuchać muzyki.
Jeśli chodzi o pokój, to jest to blok mieszkalny, więc nie mogę zrobić imprezy na pół osiedla - nie potrzebuję mocarnego sprzętu. Chciałbym zmieścić się w kwocie 3000-3500 PLN, aczkolwiek to jest sprzęt raczej na dłużej - jeśli więc warto będzie dopłacić troszkę do czegoś lepszego, też wezmę to pod uwagę. Co do punktu 3. to nie jestem audiofilem, ja preferuję muzykę typu pierwsze płyty Comy, stary Linkin Park, Limp Bizkit i to, co można znaleźć na Eska Rock. Moja małżonka tak właściwie wszystkiego, oprócz techno i metalu, ale preferencje też głównie w stronę rocka. Nie potrzebujemy mocnego p**rdolnięcia, od tego są zestawy stereofoniczne - po prostu chciałbym, by dźwięk nie było płaski, a tak podobno jest w Pioneerach. Ot, żeby mój zestaw głośników 5.1 Logitecha do komputera za 200 zł nie był lepszy niż to kino...
Z tego, co wyczytałem, to Pioneery brzmią nieco gorzej od Yamahy, a ta z kolei dobrze radzi sobie z muzyką. Z drugiej jednak strony czytałem także, że to i tak zależy od głośników, a w tej cenie wszystkie amplitunery brzmią mniej więcej tak samo, a różnią się dość nieznacznie.
Druga sprawa do głośniki do tego amplitunera. Zdaję sobie sprawę, że do kina musi być SW - bez tego chyba ani rusz. W głośników (strzelam) podaję trzy opcje:
1. Jamo S606, lub C405/407,
2. Taga 606v3,
3. Pure Acoustics Supernova 8.
O Supernovej wyczytałem, że koniecznie SW do nich, poza tym dźwięk jest w porządku, ale zalatują tandetą jeśli chodzi o wykonanie i jakość. Co do Jamo to z kolei te są całkiem fajne do filmów, ale już w muzyce totalnie sobie nie radzą. O tych Taga wyczytałem, że mają najlepszy stosunek cena/jakość, biorąc pod uwagę te tańsze modele.
Jaki SW do tego - nie wiem, nawet jeszcze nie szukałem. Nie za bardzo mam możliwość odsłuchu, a może ktoś posiada/słyszał sprzęt z powyższej listy.
Generalnie jestem zielony w tym temacie i potrzebuję Waszej pomocy... Oczywiście nie będę się upierał przy powyższych sprzętach (tak amplitunerach, jak również głośnikach). Pytam także, bo ile stron, tyle opinii, ale takiego bezpośredniego porównania chyba nie widziałem. Siedzę i czytam już z tydzień, znalazłem różne rankingi, testy, etc., ale przyznam szczerze - gubię się w tym wszystkim...
1. Pioneer VSX-922K (ew. VSX-527K, z grubsza to chyba różnica między 7.1 a 5.1),
2. Yamaha RX-V673,
3. Sony STR-DN1030.
Dane wejściowe:
1. pomieszczenie prostokątne, o powierzchni ok. 10-12 m2, w bloku,
2. budżet na całość to 3.0-3.5k PLN na całość (amplituner + odtwarzacz + zestaw głośników),
3. potrzeby: głównie filmy i gry (PS3), aczkolwiek chciałbym od czasu do czasu posłuchać muzyki.
Jeśli chodzi o pokój, to jest to blok mieszkalny, więc nie mogę zrobić imprezy na pół osiedla - nie potrzebuję mocarnego sprzętu. Chciałbym zmieścić się w kwocie 3000-3500 PLN, aczkolwiek to jest sprzęt raczej na dłużej - jeśli więc warto będzie dopłacić troszkę do czegoś lepszego, też wezmę to pod uwagę. Co do punktu 3. to nie jestem audiofilem, ja preferuję muzykę typu pierwsze płyty Comy, stary Linkin Park, Limp Bizkit i to, co można znaleźć na Eska Rock. Moja małżonka tak właściwie wszystkiego, oprócz techno i metalu, ale preferencje też głównie w stronę rocka. Nie potrzebujemy mocnego p**rdolnięcia, od tego są zestawy stereofoniczne - po prostu chciałbym, by dźwięk nie było płaski, a tak podobno jest w Pioneerach. Ot, żeby mój zestaw głośników 5.1 Logitecha do komputera za 200 zł nie był lepszy niż to kino...
Z tego, co wyczytałem, to Pioneery brzmią nieco gorzej od Yamahy, a ta z kolei dobrze radzi sobie z muzyką. Z drugiej jednak strony czytałem także, że to i tak zależy od głośników, a w tej cenie wszystkie amplitunery brzmią mniej więcej tak samo, a różnią się dość nieznacznie.
Druga sprawa do głośniki do tego amplitunera. Zdaję sobie sprawę, że do kina musi być SW - bez tego chyba ani rusz. W głośników (strzelam) podaję trzy opcje:
1. Jamo S606, lub C405/407,
2. Taga 606v3,
3. Pure Acoustics Supernova 8.
O Supernovej wyczytałem, że koniecznie SW do nich, poza tym dźwięk jest w porządku, ale zalatują tandetą jeśli chodzi o wykonanie i jakość. Co do Jamo to z kolei te są całkiem fajne do filmów, ale już w muzyce totalnie sobie nie radzą. O tych Taga wyczytałem, że mają najlepszy stosunek cena/jakość, biorąc pod uwagę te tańsze modele.
Jaki SW do tego - nie wiem, nawet jeszcze nie szukałem. Nie za bardzo mam możliwość odsłuchu, a może ktoś posiada/słyszał sprzęt z powyższej listy.
Generalnie jestem zielony w tym temacie i potrzebuję Waszej pomocy... Oczywiście nie będę się upierał przy powyższych sprzętach (tak amplitunerach, jak również głośnikach). Pytam także, bo ile stron, tyle opinii, ale takiego bezpośredniego porównania chyba nie widziałem. Siedzę i czytam już z tydzień, znalazłem różne rankingi, testy, etc., ale przyznam szczerze - gubię się w tym wszystkim...
Ostatnia edycja: