Bastionem tej technologii jest tak naprawdę Panasonic. Trochę poszperałem w sieci i rzeczywiście roi się od spekulacji. Nie znam japońskiego, ale z tego, co udało mi się znaleźć po angielsku wynika, że na początku była mowa o panelach 42-calowych. Gdzieniegdzie pisano o panelach mniejszych od 46 cali. Tak, jakby Pioneer produkował kiedykolwiek panele o tym rozmiarze. Tak, czy inaczej, Pioneer miałby się zdecydować na produkcję w firmach zewnętrznych. Mówi się m.in. o Panasoniku.
Kolejna kwestia dotyczyła ekranów LCD. Tutaj mówi się o współpracy z Sharpem, jednak wiele wskazuje na to (to moje przypuszczenie), że współpraca ta dotyczyć będzie paneli mniejszych od 42 cali. Czyli, że Pioneer pójdzie w kierunku strategii Panasonika, który mniejsze ekrany produkuje w technologii LCD, a większe wyłacznie w technologii plazmowej.
Najświeższe informacje mówią o udziale Pioneera w rynku plazm. Wynosi on 7,2% i stanowi piątą pozycję na rynku. Nie jest to mało. Plany produkcyjne na 2007 rok (dane z pamięci) były szacowane na 720 000 sztuk, ale rzeczywista sprzedaż zamknęła się w ilości 480 000 sztuk. Jak więc widać, rentowność przedsięwzięcia okazała się niezbyt dobra.
Podejrzewam, że polityka wysokich cen doprowadziła do tego, że sprzedaż nie osiągnęła zakładanego wstępnie poziomu. Wiele wskazuje na to, że ostatnie obniżki, przeczące zresztą buńczuńczym zapowiedziom sprzed pół roku, są kołem ratunkowym rzuconym przez Pioneera samemu sobie. Problem w tym, że nie wiemy, jak duże są koszty wytwarzania paneli Pioneera. Dlatego też trudno powiedzieć, jaki akceptowalny poziom cen Pioneer mógłby uzyskać, nie doprowadzając się do bankructwa.
Co do przyszłości. Wiele wskazuje na to, że najmniejsze panele będą produkowane na zewnątrz. Mówi się o likwidacji jednej fabryki w Japonii. Czy pójdzie za tym technologia? Wątpliwe, ale kto wie? Pytanie, jak długo Pionner utrzyma własną produkcję większych ekranów (50 i 60 cali)?
Nie bardzo wierzę, aby Pioneer zdecydował się nagle na zaprzestanie produkcji telewizorów plazmowych. Ale bussiness is bussiness, jak mawiali Pawlak i Gargul. Więc nic nie wiadomo. Ale nawet jeśli Pioneer utrzyma produkcję paneli o większych rozmiarach, pozostaje pytanie, na jak długo? I pytanie, jak długo będzie w stanie zapewnić użytkownikom obecnych ekranów wsparcie techniczne w postaci serwisu i części zamiennych?
ArtS
