Minęło już trochę czasu od zakupu 55D8000 i miałem czas, aby trochę się pobawić i ustawić optymalny dla siebie obraz. Okazało się jednak, że sprawa nie jest taka prosta, a kalibracja nie przyniosła w pełni satysfakcjonującego rezultatu. Nie wiem jak Wam, ale mi najwięcej kłopotu sprawiło właściwe ustawienie poziomu czerni - reszta jakoś poszła.
Wcześniej miałem 52 calowego Sharpa (LCD) i w przypadku tego telewizora nie miałem problemu z uzyskaniem właściwego poziomu czerni. Ledwie dwa dni po zakupie Samsunga udało mi się sprzedać Sharpa i kiedy nabywcy przyjechali do mnie po odbiór LCD to pierwszą rzeczą jaką zauważyli było to – cytuję, że "na Samsungu wszystko jest takie ciemne, a na Sharpie wszystko widać"
No i zacząłem im tłumaczyć w czym rzecz. Telewizory miałem podłączone pod BD i jednocześnie wyświetlały ten sam obraz (BD Robin Hood z R. Crowe).
Ale do rzeczy, czas wyjaśnić, co mam na myśli pisząc "niewłaściwy poziom czerni". Rzecz w tym, że przy obecnych ustawieniach na Samsungu czerń pozbawiona jest szczegółów. A dlaczego? Dlatego, że gdy ustawię poziom jasności tak, że te szczegóły - np. na czarnej marynarce - są widoczne, to na około, przy ramce, mam prześwietlony obraz. Jest to o tyle irytujące, że jest to bardzo widoczne. Aby wyeliminować to prześwietlenie muszę ściągnąć poziom jasności, lub podświetlenie, i wówczas jest "ok", ale tracę przez to szczegóły - np. faktura marynarki (lub włosów) zlewa się w mniej lub bardziej czarną plamę. Na Sharpie, jak już wspomniałem, nie miałam z tym kłopotów.
Macie może podobne problemy ze swoim Samsungiem?