Dzisiaj zadziała się rzecz przedziwna, a wręcz śmieszna.
Od razu nadmienię że jedyne co mam zainstalowane na tym TV to Kodi i Apka YouTube która była już zainstalowana. Wszystkie apki które dało się usunąć mam usunięte.
Oglądam sobie Szwagrów przez tą apke YouTube, a tu nagle, w jakimś zupełnie innym playerze (inne GUI zupełnie niż YouTube'a) odpala się samoistnie porno z azjatkami...
Od razu mówię że nie jest to żart.. Czy to możliwe żeby KODI jakoś ingerowało w Androida? bo żeby to był wirus na Androida to przecież się wierzyć nie chce.. a poza tym jedyna droga jaką mógłby dotrzeć to Kodi, bo nic innego nie ściągałem.
Na początku myślałem że to jakaś reklama w połowie filmiku, a tu niespodzianka.
WTF?
Coś jak w tym przypadku