Panie i Panowie sprawa jest banalna. Jestem właścicielem małej firmy telekomunikacyjnej, która m.in. udostępnia Internet klientom indywidualnym. W ostatnim czasie zmienialiśmy trochę sprzętu i ustawień w naszych sieciach. Jakiś czas po tym zaczęły zgłaszać się do nas osoby, które twierdziły, że ich tv nie może połączyć się z Internetem. Serwisant jeździł, oglądał, kombinował i nic nie mogliśmy zrobić z tym fantem. Do czasu... Po pierwsze okazało się, że problemy sprawiają TYLKO nowoczesne TV Philipsa. Inne telewizory działały bez przeszkód. Po drugie wszystkie problematyczne TV stały za routerami domowymi. Do routerów tych podpięta była cała mnogość innych urządzeń typu tablet, telefon, laptop... itp., które działały bardzo dobrze. Tylko TV Philips zdecydowanie odmawiały współpracy. Szybka analiza zmian wprowadzonych w naszych urządzeniach uwidoczniła natychmiast fakt, że ujednoliciliśmy wartości TTL pakietów w feralnych podsieciach, wychodzące z naszych routerów brzegowych, do wartości 2. Normalnie takie działanie jest poprawne - klient może rozdzielić w swoim lokalu Internet "o jeden stopień" za pomocą własnego routera. Kolejne, wpięte w szeregu routery nie powinny działać (normalna praktyka). Jakie było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że TV Philips próbuje routować pakiety. Oczywiście w tej sytuacji nie miało prawa to działać! Jednym ruchem zmieniliśmy dla wybranych klientów TTL na 3 i jak ręką odjął, wszystko śmiga
Reasumując... sprawdźcie, jaki TTL daje wasz dostawca Internetu. Jeśli macie niski, a wasz domowy router może go podnieść to podnieście jego wartość o 1. Przy wyżej opisanych objawach rozwiązuje problem dokumentnie! Pozdrawiam.