Opinia laika użytkującego 55PUS6561 przez ponad miesiąc
Witam,
Jako że od miesiąca jestem posiadaczem (szczęśliwym) tegoż modelu i przeżyłem jedną aktualizację oprogramowania chciałbym dodać kilka słów od siebie. Na początek co dobre:
- ambilight - powala na kolana
- obraz/kolory/czerń, koneserem i specjalistą nie jestem w porównaniu do porzedniego Sony KDL olbrzymi skok jakościowy
- Android, osobiście uważam, że Android to szmelc i badziew, ale wersja na telewizorze się sprawdza, KODI z dodatkami działa (ale z uwagami) YouTube od czasu do czasu też bez problemu
- trochę pogrzebałem w Androidzie, różne aplikacje, gry i TV ani razu nie zawiesił się w całości, same aplikacje, zdażało się, ale nigdy nie musiałem wyciągać wtyczki zasilającej z TV

- telewizor z trybu standby włącza się szybko i sprawnie, EPG startuje z delikatnym opóźnieniem
- pilot rewelacja mimo że przyciski nie są wyraźnie wydzielone, klawiatura na pilocie wystarcza w większości przypadków
- funkcja wykorzystania nośnika USB PauseTV
Co mnie irytuje:
- brak kursora myszy, czasami sięgam po zewnętrzną klawiaturę
- jednak Android, KODI potrafi się zawiesić (sam telewizor, czy inne aplikacje, np. telewizja działają prawidłowo). Pomaga tylko zabicie procesu, ile się qrka naszukałem jakiegoś softu do zabijania procesów... może ktoś poleci jakiś soft, który nie wymaga przebijania się przez dziesiątki opcji, żeby odszukać proces kodi i go zamknąć, najlepszy byłby jednoklik

. Moja irytacja wynika z faktu, że mam też NUC'a (najsłabszy model ale z Irda więc działa pilot) z Windows 10, na nim KODI, automatyczne logowanie i start aplikacji, obsługa z pilota i od pół roku, żadnej awarii, zawieszenia, laga czy cokolwiek innego... można? Można, tylko nie na Androidzie

Swoją drogą NUC od zera po całkowitym wyłączeniu zasilania włącza się dwa razy szybciej niż Philips (też po odcięciu zasilania), wyjście z trybu standby wygląda to podobnie. Aż się dziwie, że nikt jeszcze nie wrzucił W10 do TV, tym bardziej, że NUC jest słabszy w konfiguracji sprzętu od telewizora (mniej core, RAM)... to taka mała dygresja...
- brak możliwości przypisania jakiejś funkcji do jednego przycisku na pilocie (np. zmiana trybu audio) tak by nie przebijać się przez menu telewizora
- efekt teatralny przy Perfect Natural Motion
- na koniec powłoka antyrefleksyjna, TV znajduje się w salonie z dużymi oknami od strony południowej, bez firan czy zasłon i w ciągu dnia mało na nim widać (na szczęście jest ciepło i głupotą było by siedzenie przed telewizorem przy takiej pogodzie). Jednak stary Sony KDL, mimo, że Philips świeci jaśniej miał lepszą powłoką na ekranie.
To tyle. Pozwolę się odezwać dopiero jak pojawią się jakies problemy, czyli mam nadzieję że nigdy
PS. Pytanie laika do laika. Czy ktoś niefachowym okiem zauważył różnice po kalibracji ekranu? Szczerze to wykresiki typu gamma-sramma mam głęboko w czterech literach. Nie jestem grafikiem, ekrano filem

pytanie czy to ma sens? Kiedyś miałem okazję w studio graficznym jednej z polskich TV widzieć efekt kalibracji monitora NEC (drogie i duże pudło), obok siebie stały dwa NECi, jeden po kalibracji, jeden przed i jeden monitor CRT (też NEC) i przed nimi kilku gości zachwalających CRT i w natchnieniu opowiadających jakie to różnice widza między ekranami. A ja stałem z boku i jak dla mine to był jeden wał...
Pozdrawiam (się rozpisałem)
Marek