Witam,
Tak jak napisałem w wcześniejszym poście, zamówiłem Philipsa 47PFL7603, jednocześnie przesiadając się z Toshiby 42XV.
Pierwsze wrażenie:
No cóż Philips robi kolosalne wrażenie szczególnie w tym rozmiarze, niby to tylko 5 cali więcej niż poprzednio, ale to daje ok. 20% większą powierzchnię ekranu i to od razu widać. Samo wykonanie telewizora jest świetne i nie ma się do czego przyczepić.
Po włączeniu trzeba jak najszybciej zjechać z poziomami kontrastu i jasności ekranu ( ja to zrobiłem praktycznie do połowy wartości tych parametrów) bo po prostu oczy bolą. Na razie telewizor ustawiłem na oko, z planszami do ustawień kontrastu, jasności i kolorów będę się bawił w weekend.
Telewizję oglądam z "N" i jest bardzo dobrze, chociaż jak wszyscy wiemy wszystko zależy od materiału źródłowego jaki jest emitowany. Jak jest słaby to po prostu to widać. Kanały HD są wyświetlane bez zarzutu, specjalnie trochę po ogladałem sportu (piłka nożna, skoki narciarskie) i trzeba przyznać że HD Motion radzi sobie świetnie. Zero smużenia, podwójnych piłek czy dwóch skoczków. Ogonów za szybko poruszającymi się obiektami też nie zauważyłem.
Materiał DVD odtwarzam na Toshibie XDE500 i tu niestety pierwsza niemiła niespodzianka. Po podłączeniu przez HDMI, telewizor na przemian pokazywał mi komunikat "brak sygnału" lub "ten format obrazu jest nie obsługiwany.
Toshiba była ustawiona na PAL i 1080p, okazało się że trzeba przestawić ją na NTSC i wtedy bez problemu wypluwa materia w 1080p przez HDMI. Dość dziwne, bo w poprzednim TV nie miałem takiego problemu, więc zamierzam napsisać o tym problemie to Toshiby i Philipsa, że coś jest nie tak z odtwarzaniem sygnału przy ustawieniach na PAL lub Multi.
Obraz krótko mówiąc jest super , ekran znacznie lepiej do Toshiby radzi sobie z ciemnymi tłami gdzie występuję gradacja kolorów. Przy Toshibie czasami wychodziły jakieś schodki przy przejściach tonalnych kolorów w Philipsie tego problemu nie ma.
Ambilight - co tu dużo pisać, dla mnie bomba system i naprawdę po wyłączeniu go dziwnie się ogląda. Świetna i funkcjonalna rzecz.
Co mnie wkurza :
Denerwuje mnie menu. Niestety pomysł, że menu jest wyświetlane na całej powierzchni ekranu nie jest najszczęśliwszym pomysłem. I co z tego że np; przy ustawieniach parametrów obrazu pojawia się tylko suwak skoro plansza z tym suwakiem zajmuje 1/4 ekranu i już wiem że przy regulacji niektórych paramtrów obrazu na planszach będzie problem bo ten nieszczęsny suwak będzie zasłaniał to czego nie powinien.
USB:
Działa świetnie, ale .....
Tutaj Philips mógłby popracować na możliwośćią odtwarzania jeszcze kilku formatów. JPG i mp3, to za mało, przydałoby się jeszcze żeby obsługiwał WAV i AAC.
Mógłby też popracować na przeglądarką plików, bo jeżeli podpiąć np. HDD gdzie jest 60 GB muzyki, to szybkie znalezienie danego wykonawcy lub utworu jest po prostu nie możliwe.
Co nie testowałem:
Blu ray - gdyż nie posiadam odtwarzacza
Dźwięk - dla mnie zbędny w TV bo i tak wszystko gra przez elektronikę Yamahy i B&W
Podłączenie komputera - niestety muszę poczekać na przejściówkę do mojego Maka Mini DVI-HDMI .
Wersja oprogramowania:
Q582E_0.64.70.1
Reasumując:
Jest bardzo, bardzo zadowolony z przesiadki bo TV prezentuję się wspaniale, obraz jest świetny i już na pierwszy rzut oka widać że to jednak inna klasa niż Toshiba. Moją piękniejsza połowa, która generalnie nie ekscytuje się tego typu rzeczami, stwierdziła z uznaniem w oczach "no no obraz jest super"
)))
Obiecuję, że jak tylko coś mnie zaskoczy na tak lub na nie w tym TV to na pewno się tym podzielę na forum.