a mi sie zdaje ze co niektorzy tutaj przesadzaja i to na wyrost i zamiast puscic sobie dobry film na vt30 to wlaczaja plansze i calym dniami gapia sie w tv zeby na sile wyszukac wad znam takiego pajaca jednego artyste malarza
dla niego kazdy tv mial problemy lacznie z topowym Sony fs70 36 z 2000 roku ktory kosztowal 15 tys zl siedzial debil calymi dniami i wpatrywal sie w plamki na tv wyszukujac wad , nie wiem czy kiedykolwiek obejrzal jakis film na nim czy ten idiotyzm wypatrywania jego urojonych rzeczy na tv nie pozostał mu do dzis najlepsze to ze jemu wybaczam bo byl malarzem artystą czyli miał spaczony łeb ale tutaj gdzie wiekszosc nie przeszla by testow podstawowych na daltonizm w medycynie pracy ? no smiech mnie ogarnia
Niestety w moim wypadku nie masz racji. Nie chodzi mi o wadę pojawiającą się przy jakichś planszach testowych. Zielona poświata jest bardzo wyraźnie widoczna pośrodku ekranu na moim VT30 w czasie oglądania TV, nie ciągle, ale są sceny gdy pojawia się bezdyskusyjnie. Widzi ją moja Żonka kochana, Teściu, generalnie rodzina i znajomi. Ja sobie tego nie piszę tak tylko by zabić czas, bo nie mam na pierdoły czasu! Za to mam problem z tym złomem od Panasonica w postaci P50VT30, numer seryjny FB-1540250. Mam wieszak Omnimount UCL-X, za który dałem kupę kasy, ale tego TV na nim nie powiesiłem, bo po prostu zrobię wszystko aby mi VT30 wymienili. Boje się jednak, że drugi egzemplarz będzie miał to samo, to spotkało wielu ludzi w UK i nie tylko (wiedza z AVForums).
było... m.in. opisywane w tym temacie, również w temacie "green ghosting" na przedostatniej i ostatniej stronie ...
... to znika po kilkuset godzinach pracy tv...
Problem "green ghosting'u" znam bardzo dobrze, ale to mi nic a nic nie przeszkadza w moim VT30. Problem zielonej poświaty i wynikającej z tego niejednorodności jasnych kolorów w moim i licznych innych VT30 (przynajmniej zagranicą, w kraju nikt się nie przyznaje) nie ma nic wspólnego z "green ghosting'iem".
Miałem nadzieję na znikanie zielonej poświaty. Ale mam prawie 200 godzin pracy TV i poświata nie znika. Ponadto lektura forów zagranicznych pogrzebała moje nadzieje na poprawę.
Generalnie w moim VT30 wszystko by mi pasowało, kochałbym ten TV prawie - ale zielona poświata go dyskwalifikuje - jest zbyt widoczna - przynajmniej w moim egzemplarzu.
Smutno czyta się takie posty jak Rossika ale niestety to prawda. Potwierdzam, widziałem zdjęcia na których Rossik uwiecznił opisywany efekt. Naprawdę fatalnie to wygląda a Panasonic jak na razie "pali głupa"w tej sprawie!
Pracuję nad dorobieniem się 5 postów i te zdjęcia zamieszczę także tutaj. Oraz nowe jeśli starczy czasu.
Proszę wszystkich by wzięli pod uwagę, że ja do ok. 5 listopada tego roku byłem 100% zwolennikiem plazmy, tej od Panasonica zwłaszcza. Śledziłem ich rozwój od VT10. Omal nie kupiłem VT20, ale miałem TV, więc czekałem dalej bo ujawnił się w VT20 problem pogarszającej się czerni. Panie i Panowie – ja nawet na żywo w Internecie oglądałem bodajże w lutym 2010 konferencję Panasonika przed CES w Stanach – serio – byłem jednym z pierwszych w tym kraju, który widział prezentację VT30.
Wczoraj dostałem informację od Pana z serwisu Panasonic, że Panasonic Polska będzie miał nowy firmware likwidujący podobno wadę zielonej poświaty. Materiał, z którego robiłem zdjęcia mam nagrany na dekoderze TV N. Jeżeli nie wymienią mi mojego VT30 na nowy, tylko będą chcieli wgrywać nowy soft, to na 100% nie omieszkam ponownie sprawdzić tych samych obrazów. Wyniki zamieszczę tutaj i u konkurencji - jak najwięcej ludzi należy ostrzec, że Panasonic ma dziwne postrzeganie "doskonałości" obrazu - tak piszą o VT30 w katalogu.
Tu należy się jednak mała pochwała dla Panasonic Oddział PL – nie twierdzą, że problemu nie ma, jak czynią co niektóre inne oddziały tej firmy.
Wczoraj dostałem informację od Pana z serwisu Panasonic, że Panasonic Polska będzie miał nowy firmware likwidujący podobno wadę zielonej poświaty. Materiał, z którego robiłem zdjęcia mam nagrany na dekoderze TV N. Jeżeli nie wymienia mi VT30 na nowy, tylko będą chcieli wgrywać nowy soft, to na 100% nie omieszkam ponownie sprawdzić tych samych obrazów. Wyniki zamieszczę tutaj i u konkurencji - jak najwięcej ludzi należy ostrzec, że Panasonic ma dziwne postrzeganie "doskonałości" obrazu - tak piszą o VT30 w katalogu.
Tu należy się jednak mała pochwała dla Panasonic Oddział PL – nie twierdzą, że problemu nie ma, jak czynią co niektóre inne oddziały tej firmy.
Oto fotki obrazu z mojego TX-P50VT30E, numer seryjny FB-1540250:
[img=http://img26.imageshack.us/img26/9923/dsc07731w.th.jpg]
[img=http://img405.imageshack.us/img405/1499/dsc07713i.th.jpg]
[img=http://img528.imageshack.us/img528/4982/dsc07684j.th.jpg]
[img=http://img705.imageshack.us/img705/9425/dsc07694ii.th.jpg]
Widzicie na pewno poświatę zieloną pośrodku ekranu. Jest widoczna często na jasnych obrazach, zwłaszcza szarych. Obraz był ustawiony w trybie fabrycznym THX, bez najmniejszej nawet zmiany.