Dla mnie najważniejszy jest zawsze obraz , ale dla kupujących wszystko jest ważne. Jak nie odbiera YT np. Panasonicu sprzed 4 lat - to się denerwują i to bardzo. Przychodzi sąsiad chcą mu pokazać film na YT a tu lipa...
No racja. Przychodzi sąsiad i chcemy się pochwalić Androidem z tysiącem aplikacji a android niedomaga i się zawiesza...trochę lipa
Jakoś na dzień dzisiejszy nie widzę telewizora 55" w cenie do ok 6 tys zł (średnia półka dla większości Polaków) ktory by miał wszystko (jakoś i płynność obrazu, bezproblemowy i rozbudowany Smart z ciągłym wsparciem, odtwarzanie z USB wszystkiego co tylko możliwe, piękny wygląd, dobre kąty widzenia, brak clouding i brandingu, dobra jakość dźwięku, dobrze działający serwis, ładny i funkcjonalny pilot z wybieraniem głosowym, najlepiej by działał przynajmniej 5-6lat, itp. idt.) i by to wszystko super działało.
Co innego kupując tv za kilka nieco więcej kasy ale to i tak nie daje nam gwarancji tych cech a tylko większa flustracje jak nam się zacznie psuć a przecież wydaliśmy więcej kasy by mieć pewniejszy i lepszy sprzęt
Wg mnie trzeba sobie naprawde przeanalizować i zrobić rachunek sumienia w kwestii tego jak i do czego tak naprawde używamy najczęściej tv.
Przyznam szczerze że jak szukałem rok temu nowy tv (poprzedni był z innej epoki bo miał już 10lat) to też chciałem w cenie najpierw do 3500zl a później do prawie 5000zl mieć super sprzęt z bajerami
Z czasem okazało się co mi jest potrzebne i Panasonic jest dla mnie baaaardzo dobry, dodając że kosztował tylko 3500zl więc kasy zostało jeszcze w kieszeni.