No i kupiłem X10...
Mi i mojej żonie, w przeciwieństwie do wielu osób na tym forum, nowy design bardziej się podoba - mniej kanciasty, błyszczący design, elegancki srebrny pasek na dole... Jakoś bardziej po prostu pasuje do aktualnych trendów

Ale dobra, mniejsza o to.
Kupiłem 42" - za 2820, aż mi żal osób które w MM kupią ten tv za 3999 (zaiste - nie dla idiotów, tylko dla frajerów?). W MM widziałem porównianie X10 i PV80 - różnic specjalnie dużo nie było, oba dawały zadowalającą jakość obrazu ale na korzyść X10 przemówił właśnie design.
Przeznaczenie to SDTV - mamy UPC. Być może pomyślę nad UPC cyfrowym - ale konieczność żonglowania pilotami, dodatkowe pudło pod telewizorem i w zamian żałośnie mała ilość kanałów HD sprawiają że dosyć mocno się waham.
X10 zastąpił 4-letniego 32" CRT (też panasonic zresztą) - trochę się bałem czy przy średniej jakości sygnału z kablówki telewizor większy o 10" nie pokaże wszystkich niedoskonałości... i jestem bardzo miło zaskoczony

Chwilami odnoszę wręcz wrażenie, że lepiej maskuje wady sygnału od swojego poprzednika! Sygnału HD nie miałem okazji sprawdzić, poza podłączeniem kabla HDMI z komputera ale o tym dalej. Trochę ciężko mi wybrać najlepszy tryb obrazu - ale chyba jednak skończy się na dynamicznym (trochę przekłamuje kolory, ale generalnie ogląda się dużo przyjemniej). Odnoszę wrażenie że stary CRT był jaśniejszy - ale nie być może to tylko takie złudzenie spowodowane tym że tv jest znacznie większy, nie wiem.
To co mi się nie podoba to obsługa trybów typu 4:3, 14:9 - co za idiota wymyślił, żeby maskujące paski były SZARE? Gdyby były czarne to by nijak nie przeszkadzały, natomiast gdy są szare to nie tylko prowadzą do szybszego wypalenia plazmy ale przede wszystkim cholernie przeszkadzają

Przy naszych nadawcach, którzy z uporem maniaka trzymają się prehistorycznego układu 4:3, jest to dosyć irytujące - trzeba wybrać między wkurzającymi szarymi paskami albo rozciągniętymi mordami... Oby szybko nadawcy zauważyli że od paru lat nie sprzedaje się w ogóle telewizorów 4:3 (takie głupie M jak Mdłości przecież jest nadawane w 16:9. a różne super-hiper-mega-ultra hity na tvn czy polsacie idą w 4:3!). Póki co jakoś przeżyję

Co do HDMI: podłączyłem jakimś najtańszym 3m kablem za 30zł laptopa - i nawet fajnie, bo momentalnie przeskalował pulpit do 1280x720 czyli tak jak trzeba: w końcu to na telewizorze mają być dobre proporcje, skoro podłączamy go po HDMI

Wszystko by było OK, ale trochę mnie zdziwiło że na telewizorze obraz wyłaził poza ekran - pasek start był obcięty do połowy... Czy to nie jest kwestia jakiejś regulacji? To co zauważyłem, to przy puszczeniu filmu jakieś lekkie szarpanie obrazu przy dynamicznych scenach - ale podejrzewam że problem leży raczej w mojej karcie graficznej w laptopie (GF8400MGS). Przy okazji - ma ktoś pomysł jak wyłączyć dźwięk w laptopie by nie wyciszyć dźwięku puszczanego HDMI? Wkurza, bo jest lekkie przesunięcie
Generalne wrażenia - bardzo pozytywne. Ale mogę być mało wymagający, bo to mój pierwszy plaszczak (no, jest jeszcze 26" LCD który kupowałem rodzicom do sypialni, ale w porównaniu z nim to pewnie wszystko będzie ślicznie wyglądało

Kolega, który kupił razem ze mną takiego samego X10 (przy okazji, sklep internetowy policzył 58zł za transport dwóch plazm za pobraniem - miłe

narzeka, że jego 32" CRT sony miał ostrzejszy obraz - ale to w sumie nie dziwi, w końcu przynajmniej teoretycznie CRT daje najlepszą jakość. Chętnie przeczytam test Kikiego - owszem, taka musztarda po obiedzie, ale myślę że i tak nie będę żałował wyboru. No, może trochę smuci to że ktoś w panasonicu postanowił wcisnąć nam przestarzały tuner cyfrowy - liczę na to, że wcześniej czy później pojawią się oferty podmiany całego tunera na taki obsługujący MPEG4. Ale biorąc pod uwagę że i tak korzystam z kablówki, to jest to tylko mała łyżka dziegciu.
Pozdrawiam,
--
Jacek