Finał wypalonej G30
Witam ponownie.
Odświeżam temat dla zainteresowanych.
Jak pisałem telewizor miał objawy wypalenia. Nie czekałem jednak do poniedziałku tylko pojechałem z nim do MM.
Obejrzeli, podumali, chcieli bym się tym nie przejmował bo ten przesuwający pas ma to usunąć ale jak powiedziałem, że zostawiłem go na cała noc i nic nie usunął wreszcie uznali reklamacje.
Padła propozycja innego telewizora bo G30 nie mieli na stanie. Ponieważ chce plazmę, staneło tylko na Panasonicu.
Ich propozycja to VT20 lub GT30 za 3500zł. Dodam, że za swój dałem 2989zł. Propozycja może i dobra choć na 3D ani trochę mi nie zależy, ale faktycznie wydaje mi się, że obraz jest lepszy niż na G30. Ale znowu tv tylko z ekspozycji bo innych nie mają.
Co się okazało, tym razem po wnikliwszym sprawdzeniu. Modele te miały tak samo wypalony lewy górny róg w postaci prostokąta i te linie.
Były podpięte do tego samego dema Panasa co i mój G30, które pewnie leciało sobie od dobrego miesiąca. Czyli objawy te same.
Propozycja oczywiście odrzucona, więc stanęło na tym, że w poniedziałek dostaje nówkę G30, a gdyby go nie zdołali dostać to zwrot kasy.
Pomijając całą tą historię pytanie jest co jest grane???
Przecież te plazmy miały się nie wypalać??
Skołowany nieco jestem, czy przy uważnym obchodzeniu się z tym tv jesteśmy w stanie uniknąć wypalania??
Pozdrawiam