To co próbujesz udowodnić jest raczej "teorią wirtualną"W naszej rzeczywistości w dniach premiery (przez okres ok. 3 m-cy) będzie to szło w druga stronę czyli na + (jakieś tam procenty).
Nie wierzę w uczciwość naszych sprzedawców i ich "misyjność" we wdrażaniu nowych technologi. Tylko nikła sprzedaż z powodu "cen zaporowych" pod koniec 2012 spowoduje niewielkie spadki cen w ramach tzw. "promocji" pod groźbą kolejnych nowych modeli na następny rok
I to na tyle mojej "teorii spiskowej" w tej sprawie.
Pitolicie Hipolicie