Panasonic Polska serwis gwarancyjny

andrzelo

New member
:sad:Witam Wszystkich
Jestem od niedawna na Forum,ale Chciałbym Wam opisać działanie autoryzowanego serwisu Panasonic Polska jaka mnie spotkała droga przez męki.
Zaczęło sie od tego, że pod koniec gwarancji 2 tygodnie temu zgłosiłem usterkę telewizora ,okazało się ,że popsuła się matryca-główny panel telewizora i należy go albo wymienić lub dostanę nowy telewizor .Po 2 dniach dostałem telefon z serwisu ,że mam przywieść wszystkie brakujące rzeczy, bo koszt naprawy przewyższa wartość telewizora i będę miał wymieniony na nowy .
Więc się ucieszyłem już ,że dostanę nowy telewizor, lecz moja radość nie trwała długo postanowiłem zadzwonić na infolinię Panasonic w celu umówienia dostarczenia nowego telewizora , Pan pierw pomylił reklamacje tak będzie wymieniony ,a za chwilę odpowiada niestety ale Panu się nie należy nowy telewizor dziś właśnie w Hamburgu zamówiliśmy dla Pana nowy Panel który w ciągu dwóch dni będzie w Polsce.
Firma więc informuje mnie o dwóch sprzecznych postanowieniach załatwieniu sprawy !!!
Co się okazuje ,że serwis wydał swoją opinię lecz tak naprawdę decyduje W-wa doszli do wniosku by dołożyć do Interesu i sprowadzić dla mnie Panel ,
W większości szanujących się firmach rozmowy na infolini i nie tylko są nagrywane Panasonic tego nie stosuje jeszcze , do czego zmierzam ponieważ Pan na infolini zapytał mnie czy mam to na piśmie , czy tylko ustnie !!!
Poczułem się potraktowany jak intruz.
Wszystko musiałem sam wydzwaniać i interesować się swoją sprawą by została zakończona .
Finał jest taki telewizor jest naprawiany i przed świętami jeszcze mam dostać
Więc wszystkich przestrzegam byście dokładnie sprawdzili warunki gwarancji , i nigdy nie mieli doczynienia z serwisem Panasonic –Polska – totalna porażka .
Słowo Panasonic pozostała tylko wspomnienie o rzetelnej firmie ,osoby reprezentujące tą firmę na infolinii to dla mnie młode wilki które dorwały się do władzy a klient który reklamuje towar już się nie liczy .
Ponieważ sprawa jeszcze się nie zakończyła pozwoliłem nie pisać miejscowości tego zamieszania ,po sprawie dopiszę .
Obecnie sprawa jest u kierownika serwisu Panasonic –Polska w W-wie :-o
 

marciniozo

Well-known member
Bez reklam
Ale to nie tylko Panasonic, takie czasy nastały. Klient dobry jak kupuje, jak już kupi.....to jego problem.
Ja zostałem z niesprawną nagrywarką z HDD LG....serwis ma to gdzieś a ja nie mam czasu ani ochoty z nimi walczyć. Po prostu nigdy już nie kupię nic LG.
Pozdrawiam
 

pro_fill

New member
Bez reklam
:sad:
Zaczęło sie od tego, że pod koniec gwarancji 2 tygodnie temu zgłosiłem usterkę telewizora ....
wybacz, ale jak czytam takie coś, to od razu "śmierdzi" cwaniactwem.
myślisz, że firmy, które udzielają gwarancji nie znają syndromu "końca gwarancji"? ty chciałeś ich "zrobić", oni "zrobili" ciebie.
nie twierdzę, że nie piszesz prawdy i jest jak napisałeś - tv będziesz miał naprawiony, czy nie o to ci chodziło?
czy teraz burzysz się, że wycofali się z wymiany sprzętu?
moja rada: nie zwlekajcie ze zgłoszeniem usterek do "końca" gwarancji.

miałem przypadek, że serwisant od AGD, chciał mi wmówić, że próbuję naciągnąć firmę. wyjaśniłem, że płyta indukcyjna ma 5 lat gwarancji i nie zgłaszam usterki pod koniec gwarancji, tylko po roku użytkowania zgłaszam usterkę i znany mi jest syndrom "końca gwarancji".
gość popatrzył na mnie, spytał w jakiej branży pracuję, wymieniliśmy kilka już spokojnych zdań i sporządził odpowiedni protokół.
wymieniono mi tylko szybę, nie całą płytę indukcyjną.
lecz jestem zadowolony.

wracając do twojego problemu - wybacz, że piszę tak "ostrym piórem", lecz następnym razem nie chwal się, że zgłaszasz usterkę krótko "przed końcem gwarancji".
druga rzecz - postaw się po stronie producenta - jak ty byś zareagował na kolejne zgłoszenie przypadające na krótko przed końcem gwarancji?

statystyki [dotyczą każdej branży]: ponad 60% zgłoszeń przypada w ostatnim miesiącu ważności gwarancji!

marciniozo, twojego podejścia nie rozumiem - masz za dużo pieniędzy?
jeśli nic nie robi le s, nie rozkręcałeś, nie zerwałeś plomb...... walcz o swoje.


jeszcz jedno - wiecie np. w branży parkieciarskiej ile jest reklamacji przed końcem gwarancji? sobie wymyślają, że jak zgłoszą przed końcem, to będzie miał jeszcze raz za free wycyklinowany i polakierowany parkiet.
 

andrzelo

New member
kolego metryca w telewizorze to nie błachostka ,więc czy by mi się zepsuła nawet po gwarancji 2 letniej to telewizor jest do śmieci gwarancja jest od tego ,że mnie chroni producent ,a że stwierdził to sam serwis więc troche przesadzasz z tym cwaniactwem ,nawet jakby mi się zepsuł po gwarancji to mam rękojmę .Kupujesz produkt na który dostajesz 2 lata gwarancji i Cie nie interesuje czy przed końcem czy na początku się coś zepsuje przesadzasz bronisz producenta,którymusi się wywiązać z umowy gwarancyjnej.
 

marciniozo

Well-known member
Bez reklam
pro_fill
Oczywiście, że nie mam za dużo pieniędzy ( a kto ma? no może Bill Gates...). Oczywiście tematu tak po prostu nie odpuściłem, walczyłem o swoje...., ale to nie jest do końca tak jak napisałeś. Nie każdy jest cwaniaczkiem i oszustem. Powiem więcej, większość kupujących to uczciwi ludzie i liczą na takie traktowanie ze strony sprzedawców (producentów). Jednakże Polska to "dziki kraj" jak powiedział klasyk...
Daleko nam do normalności, niestety.
 

pro_fill

New member
Bez reklam
panowie - ja was rozumiem i nikomu nie zarzucam oszustwa i naciągania gwarancji.
chodzi mi tylko o samo zjawisk zgłaszania reklamacji tuż przed końcem gwarancji.

w większości firm większość reklamacji jest odrzucana, dopiero ci co się odwołują są rozpatrywani i mają szansę na realizację reklamacji.

ja tylko naświetliłem, w jaki sposób podchodzą producenci do zgłoszeń, których gwarancja ma się zakończyć. im to zjawisko nie jest obce i zdają sobie sprawę, że są tacy, co wykorzystują tą sytuację.

ja nauczony doświadczeniem już nigdy nie będę czekał do końca [chyba, że pod koniec gwarancji wyjdzie jakaś wada] i przy zgłaszaniu na wstępie zaznaczam, że usterka objawiła się wczoraj/przedwczoraj.
raz podałem - dotyczyło to butów - że wadę zauważyłem jakiś miesiąc temu. kobieta spisała na protokole, ja podpisąłem i czekałem na decyzje. wiecie jaka była? zbyt późno zgłosiłem usterkę - najpóźniej przed końcem 2 tygodni od zauważenia usterki.
człowiek całe życie się uczy i z biegiem czasu ma większa wiedzę.

jeśli chodzi o twoją sprawę andrzelo, nie bronię producentów - wada ujawniła ci się w okresie, na który producenci są uczuleni - końcówka gwarancji. gdyby mi się to przytrafiło, to cieszyłbym się, że będę miał wymieniony panel. wiadomo, wymiana całego sprzętu bardziej cieszy.

marciniozo, wiadomo, każdy z nas ma jakieś doświadczenia, lecz w twoim przypadku jest ma mało informacji i mogę ci tylko wierzyć, że wykorzystałeś wszelkie metody dochodzenia swoich racji.

kolejny przykład. ikea na meble kuchenne daje 25 lat gwarancji..... pod warunkiem, ze zostały złożone wg zaleceń/instrukcji. ja zapłaciłem za montaż, żeby za 5/10/15.... lat ikea mi nie zarzuciła, ze meble nie zostały złożone wg ich wytycznych.

przykłady można mnożyć, można gdybać, czy człowiek dopełnił wszystkiego wg zaleceń producenta/sprzedawcy. przekonamy się dopiero podczas zgłaszania usterki.

inny przykład. wąż prysznicowy. firma groche. droga firma i wąż popsuł mi się po okresie 2 letnim od zakupu. kupiłem drugi taki sam i za kilka miesięcy pójdę z fakturą zakupu drugiego węża i zepsutym wężem zgłosić reklamację.

marciniozo, obejrzyj ten sprzęt LG i zastanów się, czy teraz ty ic w podobny sposób jak ja nie możesz ich ....... ;)
 
Ostatnia edycja:

hcl4

New member
wybacz, ale jak czytam takie coś, to od razu "śmierdzi" cwaniactwem.
myślisz, że firmy, które udzielają gwarancji nie znają syndromu "końca gwarancji"? ty chciałeś ich "zrobić", oni "zrobili" ciebie.
Gratulacje podejścia zdrowego jak nasza służba zdrowia :). Powiedz - A CO MA MNIE OBCHODZIĆ JAKIŚ SYNDROM?? O czym Ty mówisz?? 2 lata gwarancji (24 miesiące) TO 2 LATA (24 MIESIĄCE) i mnie to nie interesuje kiedy coś się zepsuje !! I nie ma zjawiska reklamacji przed końcem gwarancji z prostego powodu - bo ALBO COŚ DZIAŁA ALBO NIE DZIAŁA. I adekwatnie jeśli coś jest nie tak z automatu bez dyskusji powinno zostać naprawione bądź wymienione - ale w takiej kolejności. Po kolejne - nie rozumiem - jak można niby czekać na na koniec gwarancji i żyć z wadą ?? Logiczne że zgłasza się to od razu, szczególnie jeśli chodzi o wady widoczne.
"najpóźniej przed końcem 2 tygodni od zauważenia usterki" ale jak ktoś może stwierdzić kiedy powstała wada np w butach?? To nie możliwe, bo to już cwaniactwo ze strony sprzedawcy :). Wszystkie przykłady, które dajesz są prawdziwe, ale tutaj jest jeden problem - olewanie klienta który już zostawił kase i można sobie go miec już gdzieś. A zapominają o podstawowej sprawie jaką jest darmowa reklama i promocja czyli polecanie innym. Tylko tyle, że to są "giganty" i maja gdzieś to co każdy z nas myśli, bo potencjalnych nieczytających forum klientów jest ... no właśnie - maaasaaa.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
andrzelo- w tym przypadku wedlug mnie wina lezy po stronie serwisu , wina tzn. udzielenie blednej informacji nie potwierdzonej przez opowazniona do tego centrala-zbytnio sie "porzadzili", bo to wlasciwie jedyny problem jaki wyniknal w trakcie zalatwiania reklamacji. rozumiem ,ze jestes rozgoryczony ,musisz jednak wziasc pod uwage ze reklamacja zostala uznana a ty otrzymasz naprawiony i w pelni sprawny swoj TV.

btw. pro_fill- co prawda od dobrych kilku lat nie siedze w tej branzy ale radze Ci dobrze zapoznac sie z warunkami gwarancji firmy Grohe , bo z tego co pamietam zaden z producentow armatury (nawet Dornbracht) nie udziela gwarancji na weze prysznicowe , zaznaczajac to wyraznie w warunkach gwarancji.
firm
 

kanterstrajk

New member
kolego metryca w telewizorze to nie błachostka ,więc czy by mi się zepsuła nawet po gwarancji 2 letniej to telewizor jest do śmieci gwarancja jest od tego ,że mnie chroni producent ,a że stwierdził to sam serwis więc troche przesadzasz z tym cwaniactwem ,nawet jakby mi się zepsuł po gwarancji to mam rękojmę .Kupujesz produkt na który dostajesz 2 lata gwarancji i Cie nie interesuje czy przed końcem czy na początku się coś zepsuje przesadzasz bronisz producenta,którymusi się wywiązać z umowy gwarancyjnej.

No cóz, rekojmia i gwarancja to dwie różne sprawy, jesli zgłosiłeś usterke na gwarancji (czyli dobrowolne zobowiązanie producenta do naprawy wad fabrycznych) to jednocześnie rezygnujesz z rekojmii (i vice versa) - ta dotyczy tylko i wyłącznie sprzedawcy a nie serwisu producenta. Jesli masz 2 lata gwarancji to po tym czasie rekojmii tez juz nie masz...
 

hojlo1

New member
Bez reklam
Gdzie właściwie jest problem?

Jest niesprawny TV, a na finał ma być sprawny.
Wyolbrzymiono sprawę jak ma być sprawny, ale to nie jest kluczem naprawy gwarancyjnej.
Mamy przyczynę i skuteczne działanie firmy (zapewne).
 

Adrian85

New member
Bez reklam
Co nie zmienia faktu że ''koszt naprawy przewyższa wartość tv''.Czyli dostajemy ''jednorazówki'',tak jak pralki itp.Dlatego trzeba się dobrze zastanowić czy jest sens ''pakować'' się w drogie modele.
 
Ostatnia edycja:

andrzelo

New member
Właśnie dziś dostałem telewizor i oświadczenie od Panasonic
A wątek tego tematu dotyczy dzwoniąc do firmy Panasonic informuje mnie dwóch sprzecznych informacjach załatwieniu sprawy serwis dzwoni do mnie i mówi do wymiany nie nadaje się do naprawy ,a Centrala w Wawie mówi NIE, będziemy naprawiać.
Postawcie się sami na moim miejscu słyszycie z serwisu ,że telewizor się nie nadaje do naprawy ,to też byście nie chcieli go użytkować dalej tylko chcieli nowy sprzęt który mi obiecuje firma .
Odbiegam teraz od tematu podaje przykład dzwoni do Was agent Banku mówi, że masz kredyt przyznany np. na samochód idziesz po Fakturę do dealera dzwonisz do Banku byś chciał dalej załatwiać formalności mówią Wam,, że przepraszamy ale kredyt nie został przyznany i co w takim przypadku robicie .
Nie interesuje mnie czy agent , czy serwis oby dwie osoby reprezentują Firmę .
W tym wszystkim jeszcze brakuje słowa "Przepraszamy " że klienta wprowadzono w błąd, a od tak niby szanującej firmy myślę powinienem dostać.
 

Pikus

New member
Generalnie z serwisami prawie kazdego producenta czesto sa jakies problemy.

Kiedys gdy mialem awarie Panasonica 42PZ85, dosc czesto zglaszana przez rozne osoby na forum ( tv czasami sie nie wlaczal ) , sprawe zalatwili tak szybko, ze po 4 dniach od zgloszenia mialem naprawiony telewizor na scianie, a do konca gwarancji pozostaly raptem 2 dni. Obsluga wydawala sie wrecz idealna.

Obecnie jednak mecze z serwisem Panasonica w Warszawie, oraz z ich centrala od ponad miesiaca. Owe poltora miesiaca temu kupilem nowy 54Z1, za niemale pieniadze. Niestety szybko w domu okazalo sie, iz ma wade. Obraz co jakies 30minut przygasa ( tak jakby nagle zjechac z kontrastem o ponad polowe ), lecz trwa to tylko jakies 3 sekundy i wraca do normy. Po zgloszeniu problemu nastepnego dnia zostal zabrany przez panow z serwisu. Po okolo dwoch tygodniach dostalem informacje, iz zostala wymieniona cala plyta glowna i nie powinno byc juz problemu. Jednak gdy telewizor wrocil do mieszkania, bardzo szybko okazalo sie, ze tak jak przygasal - przygasa nadal. Fakt ten nagralem szybko kamera cyfrowa i 15 sekundowy filmik wyslalem na adres mailowy serwisanta. Stwierdzili oni, iz nie da sie tego w takiej sytuacji naprawic i beda sprawe wyjasniac z Panasonic Polska. Czas mijal... Ponad tydzien pozniej powiedzieli, iz film zostal wyslany do fabryki w Czechach w ramach konsultacji. Czas mijal... Fabryka w Czechach zaproponowala po tygodniu wymiane zewnetrznego tunera jako zrodla problemu - jednak szybko im wyjasnilem, iz inny egzemplarz 54Z1 pod tym tunerem dzialal bez zarzutow. Czas mijal... Dwa dni temu fabryka podobno zaproponowala wymiene, pewnych podzespolow ( nie chciano mnie poinformowac o jakie chodzi ), ktore beda sciagane z Hamburga i gdy przyjda serwis mnie powiadomi i zabierze sprzet. W ten sposob doczekalem sie okresu noworoczno/swiatecznego, przez ktory oczywiscie nic sie nie wydarzy, a mija juz ponad poltora miesiaca. Nie zdziwie sie, jak po wymianie kolejnych czesci, ktore wyrazie sa typowane na slepo, problem bedzie istnial nadal. Jedyny plus jest taki, ze moge ogladac telewizje, mimo przygasania ( jest to trocje jednak denerwujace ), bo jakbym byl zupelnie bez tv przez tyle czasu, a sprawa bieglaby takim torem ,to bym sie naprawde wsciekl.

Musze przyznac, ze jestem mocno zawiedziony sposobem postepowania serwisu i mimo, iz uwazam, ze panasonic obecnie robi zdecydowanie najlepsze telewizory na swiecie, to image tej marki dla mnie mocno ucierpial po tej sytuacji. Jednak, jezeli na rynku nic sie nie zmieni, to nastepny telewizor tez pewnie kupie tej marki - z braku jakiejkolwiek rozsadnej alternatywy...ech..., czemu pioneer wycofal sie z produkcji plazm...
 

werf

Active member
Bez reklam
Serwis Panasonica

Jakieś dwa lata temu reklamowałem swieżo nabyty LCD TX-37LzD85 miał dziwne plamy przy dole matrycy widoczne w nocy

Infolinia zgłoszenie wszystko super przyjechał pan zabrał tv
zadzwonił że matryca bedzie do wymiany bo coś tam wadliwa czy coś
za kilka dni tv mam z powrotem Niby wszystko działa

Wieszam telewizor na ścianie robi się ciemno ku mojemu zdziwieniu plamy jeszcze wieksze
To znowu infolinia znowu ta sama sytuacja
po kilku dniach dzwoni serwis i mówi że znowy matryca do wymiany

Między czasie doczytałem sie gdzieś ze nie problem w matrycy a obudowie i lampach no ale serwis wie lepiej w końcu jest właśnie od tego
Telewizor wraca
stawiam go odpalam wszystko OK po kilku dniach TV znowu na wieszak i cóż znowu palmy prześwietlenia więc znowu infolinia tyle że tym razem to dowiedziałem się że to już nie wada TV a cecha

Wnioski sami wyciągnijcie
 

Pikus

New member
Serwis Panasonica

Jakieś dwa lata temu reklamowałem swieżo nabyty LCD TX-37LzD85 miał dziwne plamy przy dole matrycy widoczne w nocy

To niestety faktycznie cecha, ale nie samego Panasonica tylko technologii LCD - jasne plamy na ciemnym tle, ciemne na jasnym. Jedni producenci potrafia to bardziej zniwelowac, inni mniej, jednak nie da sie wogole uniknac tego efektu przy tej techlologii.
Chociaz niewykluczone, ze w Twoim przypadku faktycznie byl to efekt zdecydowanie ponad norme.
O ile Panasonic plazmy robi najlepsze, to LCD produkuje niestety bardzo slabe.
 
Ostatnia edycja:

yogibabo

New member
inny przykład. wąż prysznicowy. firma groche. droga firma i wąż popsuł mi się po okresie 2 letnim od zakupu. kupiłem drugi taki sam i za kilka miesięcy pójdę z fakturą zakupu drugiego węża i zepsutym wężem zgłosić reklamację.
I kto tu jest cwaniakiem ....

Myślę, że to nie serwis jest problemem Panasonica ale firma Panasonic Polska. Też miałem do czynienia z nimi ( naprawa zgłoszona dwa tygodnie po zakupie) i też chcieli wymieniac mi panel ale ponieważ nie potrafli go ściągnąć i wymienić w czasie 21 dni, jak obiecują w gwarancji, a przede wszystkim zatwierdzić wniosków serwisu, który bardzo szybko wysłał informację do centrali, to wywalczyłem, wręcz wyszarpałem od nich zwrot pieniędzy
 
Do góry