Dokladnie to mam na mysli ze wtedy można kupic jak to fizycznie cos da, a na chwile obecna nie ma kanałów w 4k, nie ma filmow w 4k wiec kupienie takiego TV jest bez sensu chyba ze czlowiek ma chec posiadanie takiego TV bo nie ma co z kasa robic.. ( TV 84 cale 4K zaczynaja się bodajze od 75 tys. – lg jest najtańszym jak się nie myle ) Do tego fakt co oznacza ze TV tarfia do naszych salonow, czy to oznacza ze tak trafia jak na chwile obecna, ze TV w rozmiarze 55, 65 cali to ma np. nie wiem co 20 uzytkownik TV w gospodarstwie domowym??? Bo na chwile obecna to tak jak sami doszliśmy ze srednia w gospodarstwach domowych to na maxa 40 cali wyjdzie. Wiec skoro w tej chwili ludzi nie stac na TV 55 cali i wiecej, lub maja male salony to nagle nie dostana olśnienia czy przypływu kasy i pojawia się często gesto wlasnie TV 84 cale, na których z odl. 3m nie da się zwykłego kanalu TV oglądać nawet w hd. ( sprawdzane to było na prezentacji sonego TV – a z kolei na maxa trzeba siedziec w odl. do 3 m. żeby zobaczyc roznice miedzy full hd a 4k. I naprawde wiele osob takie zdanie mialo po obejrzeniu prezentacji. Sam wchodziłem z ciekaowsci trzy razy do tego pokoju żeby zobaczyc czy takie będę miał spostrzeżenie za każdym razem.
Tak jak kolega napisal ze za jakis czas wejda nowe formaty dźwięku , które na niektórych filmach cos będzie wiecej słychać, a na większości niczym się to nie będzie różniło od tych z dzisiejszego dnia.. sam zaobserowalem ze z mojej kolekcji filmow dvd jakie posiadam ( a mam kilkaset filmow na dvd) mógłbym mysle przynajmniej kilkanaście wybrac tytułów gdzie zwykle dolby Digital 5.1 kladzie nie jeden film na bluray nagrany w dts HD MA, drugie kilkanaście bym wybral gdzie dźwięk jest porównywalny, wiec to tez o czyms swiadczy jak ludziom robi się magiel z glowy…. Gdzie jak zapowiadali nowe formaty dźwięku to same tylko zachwyty były, wiec pytam się gdzie sa teraz ci którzy tak zachwycali ten dźwięk jakie to cudo mialo nie być, bo tak naprawde to co jakis 4 film na bluray jest nagrany dzwiekowo naprawde bardzo dobrze, kilka jest dobrze nagranych, a reszta to przeciętnie naprawde malo co rozni się od zwykłego dolby Digital ( pod warunkiem ze film był dobrze zrobiony dźwiękowo) a już nie wspomne od zwykłego DTS. Jedno co nie watpliwie rozni to cena takiego filmu i ze ktos na tym kase zrobil, tak jak i teraz zarobi jak wejda nowe formaty dźwięku czy hdmi 2.0, które dla polowy filmow jak nie lepiej i tak nie wniosa niczego bo filmy będą dziadowsko nagrywane żeby było jak najtaniej a jak największy zysk była dla dystrybutorow i pozniej dla sklepu który nam sprzedaje taki film.
Choc ja osobiście to i tak jestem zwolennikiem projektora a nie TV 84 calowego tylko niestety nie mogę przekonac zony na ten „gadzet” bo w innym wypadku już by stal i mialbym ekran 120 cali a nie 84 cale za duzo mniejsza kase i duza wieksza frajda ogladania a żeby wiadomości oglądać czy jakis kabaret w TV to nie mam parcia żeby oglądać to na 84 calach.
Ale to nie zmienia faktu ze nie chcialbym dozyc takiej chwili żebym miał w domu kanaly w 4k i inne bajery które wpływają na polepszenie obrazu czy dźwięku, tylko jeden warunek za przyzwoita cene adekwatna do roznicy jaka mymy teraz ogladajac nasze TV czy słuchając naszych kin domowych.
Tak jak kolega napisal ze za jakis czas wejda nowe formaty dźwięku , które na niektórych filmach cos będzie wiecej słychać, a na większości niczym się to nie będzie różniło od tych z dzisiejszego dnia.. sam zaobserowalem ze z mojej kolekcji filmow dvd jakie posiadam ( a mam kilkaset filmow na dvd) mógłbym mysle przynajmniej kilkanaście wybrac tytułów gdzie zwykle dolby Digital 5.1 kladzie nie jeden film na bluray nagrany w dts HD MA, drugie kilkanaście bym wybral gdzie dźwięk jest porównywalny, wiec to tez o czyms swiadczy jak ludziom robi się magiel z glowy…. Gdzie jak zapowiadali nowe formaty dźwięku to same tylko zachwyty były, wiec pytam się gdzie sa teraz ci którzy tak zachwycali ten dźwięk jakie to cudo mialo nie być, bo tak naprawde to co jakis 4 film na bluray jest nagrany dzwiekowo naprawde bardzo dobrze, kilka jest dobrze nagranych, a reszta to przeciętnie naprawde malo co rozni się od zwykłego dolby Digital ( pod warunkiem ze film był dobrze zrobiony dźwiękowo) a już nie wspomne od zwykłego DTS. Jedno co nie watpliwie rozni to cena takiego filmu i ze ktos na tym kase zrobil, tak jak i teraz zarobi jak wejda nowe formaty dźwięku czy hdmi 2.0, które dla polowy filmow jak nie lepiej i tak nie wniosa niczego bo filmy będą dziadowsko nagrywane żeby było jak najtaniej a jak największy zysk była dla dystrybutorow i pozniej dla sklepu który nam sprzedaje taki film.
Choc ja osobiście to i tak jestem zwolennikiem projektora a nie TV 84 calowego tylko niestety nie mogę przekonac zony na ten „gadzet” bo w innym wypadku już by stal i mialbym ekran 120 cali a nie 84 cale za duzo mniejsza kase i duza wieksza frajda ogladania a żeby wiadomości oglądać czy jakis kabaret w TV to nie mam parcia żeby oglądać to na 84 calach.
Ale to nie zmienia faktu ze nie chcialbym dozyc takiej chwili żebym miał w domu kanaly w 4k i inne bajery które wpływają na polepszenie obrazu czy dźwięku, tylko jeden warunek za przyzwoita cene adekwatna do roznicy jaka mymy teraz ogladajac nasze TV czy słuchając naszych kin domowych.