Fakt, że format dźwięku jest gorszy, ale są koncerty nie dostępne w sklepach, dla niektórych to prawdziwe perełki. Oczywiście tylko nielicznych to interesuje. Dla filmów ma to mniejsze znaczenie, choć przy coraz szybszych łączach filmy w .mkv (nieco ponad 4 GB) będą sporą atrakcją, jak kiedyś DivX, choć mam wątpliwość. Większość pozostanie przy najszybszej formie, jakość nie odegra roli.
Moje obawy mają analogię do DVD. Przez wiele lat nie trawiłem DivX-ów, wypożyczałem DVD, bo wolałem jakośc od ceny. Niemniej np. bajki w DivX-ach sprawdziły sie świetnie. Teraz jest różnie część filmów wypożyczam, ale czasem mniej zachodu i obejrzy się DivX-a. Może .mkv się nie przyjmie, a może zanim sie przyjmie to będę miał 2-3 odtwarzacz?
Moje obawy mają analogię do DVD. Przez wiele lat nie trawiłem DivX-ów, wypożyczałem DVD, bo wolałem jakośc od ceny. Niemniej np. bajki w DivX-ach sprawdziły sie świetnie. Teraz jest różnie część filmów wypożyczam, ale czasem mniej zachodu i obejrzy się DivX-a. Może .mkv się nie przyjmie, a może zanim sie przyjmie to będę miał 2-3 odtwarzacz?
Ostatnia edycja: