To bardzo proste,
jestem od zarania dztiejow fetyszysta techniki plazmowej, bo choc nie bylo jeszcze takiej technologii, ktora bylaby idealna, to jednak z wadami plazmy potrafie najlepiej zyc. Zaden z tv nie ma tak kontrastowych, plastycznych barw jak plazma, zaden LCD nie daje sobie tak rady z szumami programow nonHD, ale...LCD dokonalo poteznego kroku naprzod, i nawet jezeli blednie nazywane dzisiejsze LCD, "LED", faktycznie z LEDowa technika niewiele maja wspolnego, to jednak byl to duzy postep i choc w dalszym ciagu zdecydowana wiekszosc tych TV jest gorsza od takiego VTW, a te, ktore umiejetnien ustawione i obstawione peryferia moze jakosss konkurowac z Panasonikiem, to wydatek jest tez zdecydowanie wiekszy, poza tym w momencie gdy zaczynaja sie duze przekatne(np. 65") tam LCD wysiadaja z reguly kompletnie.
Mowilem na poczatku o wadach obu technologii i o tym, ze z wadami plazmy daje sie zyc lepiej, ale...akurat te wady nie zupelnie pasuja do twojego profilu, bo jak sobie wyobrazasz walenie na konsoli 24/ dobe i uzywanie go zamiast monitora do krazenia po sieci???
Jak zamierzasz docierac plazme, no chyba, ze ci cienie i odparzenia przeszkadzac nie beda. Osobiscie zaryzykowalbym kupno podanego Sony, niestety nie pamietam jak u niego z imput lag.