oszustwo w serwisie

kubast

New member
Witam

Otóż naprawiałem pogwarancyjnie plazmę w serwisie (koszt naprawy około 1200zł).
Porosiłem o zwrot wymienionych części, które dostarczono przy zwrocie telewizora.
Problem polega na tym, że zasilacz, który rzekomo wymieniono posiada w kilku miejscach daty, które są późniejsze niz data produkcji TV.
Jestem na 99,9% pewien, że mnie oszukali. Jak to rozegrać?
 

gatar

Active member
Bez reklam
Witaj.
Czy nie jest możliwe, aby włożono w serwisie zasilacz starszy od TV ?
Czy naprawa jest skuteczna ? TV działa ?
Jeśli jest skuteczna to o co "wojna" ?
Jesteś na 99,9% pewien, że włożono do TV stary, zużyty zasilacz ?
 

kubast

New member
Gatar

Może nieprecyzyjnie to opisałem.
Problem polega na tym, że zwrócono mi "zepsuty" zasilacz, który był wyprodukowany 11 miesięcy później niż cały telewizor. Wg mnie mocno podejrzanea wręcz nie możliwe.

PS całość naprawy polegała na wymianie dwóch elementów modul Z SUS (nie mam zastrzeżeń) oraz zasilacz (tutaj mam obawy).
 
Ostatnia edycja:

nom73

New member
Witam

Otóż naprawiałem pogwarancyjnie plazmę w serwisie (koszt naprawy około 1200zł).
Problem polega na tym, że zasilacz, który rzekomo wymieniono posiada w kilku miejscach daty, które są późniejsze niz data produkcji TV.

Zasilacz kosztował 1200zł? To z czego on był, ze złota? :)
Najlepiej to rozebrać TV i zobaczyć co wymienili i jaka tam jest data.
 

kubast

New member
Dzisiaj zadzwonilem do kierownika serwisu. Jutro mam się umówić na wizytę serwisanta. Otworzy TV na miejscu i zobaczymy jaki zasilacz jest w środku.
zobaczymy...
 

piotr818

New member
Bez reklam
Jeśli robił to patałach to będzie widać ale jak fachowiec to nie masz możliwości sprawdzenia. Swoje wątpliwości zgłoś do centralnego serwisu, oni są wyczuleni na takie sprawy bo również czują się oszukani.
 

piotr818

New member
Bez reklam
Oczywiście ale mają zapewnić serwis przez co najmniej 5 lat łącznie z okresem gwarancji z tego co wiem LG ma niezły serwis.Pracowałem w tym fachu kiedyś i nic nie wiem żeby coś się zmieniło według prawa EU.
 

Horhe Ortega

New member
Jak masz w tv stary zasilacz więc sprawa jest jasna, że go nie wymieniali, kwestia sprawdzenia :)
Raczej mogli podmienić sprawny zasilacz na...też sprawny(dla "niepoznaki")-a oddali jakiś zepsuty aby podbić koszt naprawy i tanim kosztem więcej zarobić...Jak tak to narobiłbym brudu nawet dla zasady!Przemyśl tylko czy jesteś w stanie im udowodnić że zasilacz który oddali(ten zepsuty) nigdy nie pracował w twoim TV.Zawsze mogą twierdzić , że właśnie taki był zamontowany(np. podczas wcześniejszej naprawy we własnym zakresie)!
 
Ostatnia edycja:

slawko_23

New member
Bez reklam
Gatar

Może nieprecyzyjnie to opisałem.
Problem polega na tym, że zwrócono mi "zepsuty" zasilacz, który był wyprodukowany 11 miesięcy później niż cały telewizor. Wg mnie mocno podejrzanea wręcz nie możliwe.

PS całość naprawy polegała na wymianie dwóch elementów modul Z SUS (nie mam zastrzeżeń) oraz zasilacz (tutaj mam obawy).

a może oznaczenie daty w systemie amerykańskim

91101
to nie 9 listopad
tylko 11 wrzesień
 

kubast

New member
Daty podane na zasilaczu posiadają pełny rok (np 2010....) więc nie ma mowy o pomyłce. Jeżeli chodzi o miesiąc/dzień to nawet chyba w systemie amerykańskim nie ma miesiąca "30" :) więc też chyba nie pomieszałem.
Jutro się im przypomnę bo jeszcze serwis nie podał dokładnej daty "oględzin". Mam nadzieję, że nie organizują zasilacza, który mogą mi pokazać jako "wyjęty" z mojego TV.
Oczywiście dam znać co i jak.

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:

kubast

New member
Witam

Jestem po wizycie technika.

Po rozkręceniu TV okazało się, że płytka "wymienionego", "nowego" zasilacza posiada datę 2007.04. Dodatkowo elementy zasilacza miały gruuubą warstwę kurzu. SzP technik był trochę zdziwiony i oznajmił, że musieli taki dostać z fabryki. Uwieczniłem stan zasilacza i opisałem temat na zleceniu.
Próbowałem dodzwonic się później do szefa serwisu ale się nie udało.
No i co o tym sądzicie.... "Polska to dziki kraj...."
 

Horhe Ortega

New member
Czyli co-oddali padnięty , który nie mógł pochodzić z twojego TV a fabrycznie zamontowanego nawet nie odkurzyli?Policzyli sobie tylko za nowy+robocizna.Miejmy nadzieję że rozsądny szef serwisu sprawi , że ta naprawa jednak nie będzie Cię za wiele kosztowała.Złodziejskie praktyki to chyba dość wstydliwa sprawa dla "autoryzowanych".
 

Orion_pl

New member
Miejmy nadzieję że rozsądny szef serwisu sprawi , że ta naprawa jednak nie będzie Cię za wiele kosztowała.Złodziejskie praktyki to chyba dość wstydliwa sprawa dla "autoryzowanych".

Serwis pobrał opłatę za usługę i części których nie wykonał/wymienił. To, że pieniądze powinien oddać to jedna rzecz. Pytanie tylko czy z Twojej strony na tym się skończy. Bo drobna wpadka serwisu polegająca np na długim oczekiwaniu może być rekompensowana przez miłego szefa serwisu niższą opłatą ale jawna próba oszustwa to już podchodzi pod paragrafy i przy dobrych rozdmuchaniu sprawy może doprowadzić do zniesienia autoryzacji takiego punktu => dużego ubytku w kasie serwisu.
Ja osobiście jestem wrażliwy na punkcie swoim i swoich pieniędzy i nie łatwo odpuszczam firmie która próbuje mnie zrobić w [cenzura] i ciągnąć ode mnie pieniądze. Czekam z niecierpliwością na rozwój wypadków.
 

kubast

New member
Ok jestem po rozmowie z właścicielem.

Temat dotyczy serwisu w Łodzi.
Właściciel niestety nie stanął na wysokości zadania. Uznał że zasilacz może pochodzić ze starych zapasów a zakurzenie wynika z tego, że leżał długo na półce (haha). Argumenty o tym, że podzespołów elektronicznych nie przetrzymuje się luzem na półce do niego nie trafiały. Uznał, że temat jest zamknięty gdyż finalnie dostarczyli mi zużyty zasilacz.
W weekend posiedzę nad odpowiednim pismem (ze zdjęciami). Zastanawiam się tylko czy wysłać go do LG, do Rzecznika Praw Konsumenta czy może tu i tu.
 
Do góry