Zapomniałem dopisać, że kupiłem nowy kabel Prolinka bo chciałem właśnie to wykluczyć.
Kondki nie wiem jakie są, elektronik wsadził niby przyzwoite. Na pewno nie tantalowe, bo podobno nie nadają się do toru audio i nie smd z tą plastikową podstawką.
Szczerze to ucieszyłem się jak dziecko kiedy odebrałem z naprawy i działał, a później się wk... bo to co produkują to są chyba jakieś zabawki. Dodam, że w listopadzie ubiegłego roku oddałem ampli na gwarancji do EIC, bo właśnie był problem z puszczaniem obrazu, ale z dźwiękiem nigdy nie było. Nie pamiętam co dokładnie robili.
Co robić???