Przeciez w 830 jest nowa kalibracja.
Poza tym trudno zeby wszystkim dogodzic jak kazdy ma inne preferencje. Moze system ustawia dobrze dla 90% preferencji a ty masz jakies specyficzne? Zawsze warto myslec szerzej na tak zlozone zagadnienie.
Onkyo TX-RZ830. W końcu 7.1.4 (11.1)!
- Thread starter armanig
- Rozpoczęty
Przeciez w 830 jest nowa kalibracja.
Poza tym trudno zeby wszystkim dogodzic jak kazdy ma inne preferencje. Moze system ustawia dobrze dla 90% preferencji a ty masz jakies specyficzne? Zawsze warto myslec szerzej na tak zlozone zagadnienie.
norbert1983
Member
Zgadzam się z rafa poza tym ja osobiście nie słyszałem kina domowego które było by skalibrowane przez profesjonalistę dlatego nie mam punktu odniesienia czy jest ustawiony sub dobrze czy źle.
Ja miałem 656 mam 810 i kalibracja nie radzi sobie totalnie z moim pomieszczeniem jest to salon z kuchnią otwarty na przedpokój, jest wiele osób które ją wyłączają***całkowicie i robią nastawy ręcznie na tyle ile się da a i tak nie osiągniemy tego co można zrobić za pomocą kalibracji audyssey.
Wysuwam wnioski że w specyficznych pomieszczeniach onkyo ratuje tylko zakup jakiegoś minidsp i profesjonalna kalibracja.
Wysuwam wnioski że w specyficznych pomieszczeniach onkyo ratuje tylko zakup jakiegoś minidsp i profesjonalna kalibracja.
To ciekawe, co pisze Kolega @norbert. Jeśli przyjąć, że woofer zajmuje tą samą pozycję co przy 646, gdzie kalibracja ustawiała go na -2, a teraz przy 830 ustawia go na -11, to jest coś na rzeczy. Nie wnikam. Można sobie teoretyzować.
Ja, mając ten sam woofer i mając najpierw Marantza SR7010, a teraz Denona X4400H, to w obu przypadkach subwoofer kalibrowany był na -2. Tyle, że to żadne porównanie, gdyż w obu urządzeniach jest ten sam system kalibracji.
Lecz tak, czy inaczej Kolego @norbert, nie ma się czym przejmować. Przyłóż się Kolego do ręcznej kalibracji woofera, a ustawisz go nawet na 0.
Ja, mając ten sam woofer i mając najpierw Marantza SR7010, a teraz Denona X4400H, to w obu przypadkach subwoofer kalibrowany był na -2. Tyle, że to żadne porównanie, gdyż w obu urządzeniach jest ten sam system kalibracji.
Lecz tak, czy inaczej Kolego @norbert, nie ma się czym przejmować. Przyłóż się Kolego do ręcznej kalibracji woofera, a ustawisz go nawet na 0.
Skoro ma ten sam sub, w tym samym miejscu z ustawieniami pokretel takimi samymi to jednak cos musi byc na rzeczy ze w jednym onkyo jest tak a w drugim siak.
Roznica systemu kalibracji.
Ja nie wiem co kto gdzie ma, piszę jedynie, że mając sporą ilość amplitunerów w domu tej samej marki (Marantz dla przykładu), też różnie bywało.
Poszczególne wersje Audyssey różnie kalibrowały.
Wpływ na to może mieć wiele czynników, bywa, że już tak absurdalne, jak róznica w umiejscowieniu samego mikrofonu.
Natomiast samo w sobie ścięcie -11 opisywane było wiele razy, wraz linkami do żródła.
Poszczególne wersje Audyssey różnie kalibrowały.
Wpływ na to może mieć wiele czynników, bywa, że już tak absurdalne, jak róznica w umiejscowieniu samego mikrofonu.
Natomiast samo w sobie ścięcie -11 opisywane było wiele razy, wraz linkami do żródła.
No właśnie trudno dogodzic...sam sobie odpowiedziałeś.zbedny bajer.Mogliby wsadzić lepsze klamoty zamiast tej elektroniki która musi to obsłużyć...można przywiezie chwilę dłużej i ustawić pod siebie...i tak każdy koryguje pod siebie.przestan z tymi nowymi kalibracji nie są wstanie zadowolić nikogo.kazdy poprawia i taka jest prawda.
Tym masz ustawić pod twój słuch a nie szukać punktów odniesienia kolego
Żeby zrobić porządną kalibracji trze porządnych instrumentów pomiarowych często za grube tysiące a nie tam jakieś pseudo "radarów" z plastiku z pieciometrowym kabelkiem.takie jest moje zdanie...pozatym żeby stwierdzić że jest świetna musi ustawić wszystko tak żeby idealnie komuś pasowało...nigdy tak nie jest...lepiej byłoby przeznaczyć koszta tj technologii na lepsze komponenty uważam...
Ostatnia edycja:
Tym masz ustawić pod twój słuch a nie szukać punktów odniesienia kolego
To jest bezsensu podejscie. Bo własnie punkty odniesienia daja ci informacje "co autor mial na mysli"
Jak ustawiasz wszystko jak sobie chcesz to nigdy nie wiesz jak zrealizowano dany film.
Dotyczy zarówno obrazu jak i dźwięku.
Drobna korekta po kalibracji to co innego niż ustawianie wszystkiego pod woje wyobrażenie "idealnego" dzwieku.
A co z Marasiem? Poszedł już? ; )
Ja się bardzo ciesze, przynajmniej będzie więcej osób do wymiany doświadczeń ; )
To nie nasza wina ze Twoje tematy mają największe branie
Ja się bardzo ciesze, przynajmniej będzie więcej osób do wymiany doświadczeń ; )
Kolega miał go dzisiaj juz brać więc mu ładnie spakowałem ale cos mu wypadło i musiał przełożyć na jutro.
Lokalizacja dźwięków na wyższym poziomie niż na Marantzu. Lepsza spójność dźwięków.
Przez co wnioskuję że kalibracja jest co najmniej dobra jeśli nie lepsza. Ale ja mam akustykę w miarę nieźle ogarniętą. Suba mi na +0.5dB ustawiło
Lepsza mikro i makro dynamika.
Equalizacja przyjemniej ustawiła mi centrala. Odkąd miałem Marantza głosy ludzkie były takie jakby lekko niedociążone. Przy Onkyo znów ta masa jakby wróciła na miejsce, tak jak to miałem na poprzednim Onkyo.
No i znów, bogactwo trybów wielokanałowych do wyboru. Na marantzu bida z tym.
Póki co cieszę się że znów wróciłem do Onkyo
O ciekawą rzecz mówisz na temat centralnego powiedz mi czy jak wyłączysz kalibrację AqquEQ to jak ten centralny gra wtedy w stosunku do Z? właśnie chodzi mi głównie o rozmowy vokale i jak wyglądają ustawienia zwrotnicy zmieniałeś po kalibracji czy zostawiłeś?
Ostatnia edycja:
Nie wyłączam ani nie zmieniałem nic w ustawieniu kalibracji bo gra lepiej niż wcześniej na Marantzu.
Jedynie kiedy włączyłem koncert Metalica włączyłem tryb Pure Audio co wyłącza equalizacje.
Słychać że korekcja barwy nie jest duża w moim przypadku bo nie ma wielkiej różnicy w trybie Pure Audio pod tym względem. Oczywiście dźwięk jest wtedy dużo czystszy i szczegółowy.
Odcięcia zwrotnicy kolumn są na 40Hz poza centralem który ustawiło na 60Hz
Generalnie z każda godziną gra lepiej. W końcu to też wzmacniacz i musi się ułożyć i "wygrzać". Początkowo obraz był jakiś dziwnie wpadający w róż i ostry (gorzej niż na SR7009) ale z czasem kolory nabrały balansu i nasycenia a obraz zrobił się naturalny.
Jedynie kiedy włączyłem koncert Metalica włączyłem tryb Pure Audio co wyłącza equalizacje.
Słychać że korekcja barwy nie jest duża w moim przypadku bo nie ma wielkiej różnicy w trybie Pure Audio pod tym względem. Oczywiście dźwięk jest wtedy dużo czystszy i szczegółowy.
Odcięcia zwrotnicy kolumn są na 40Hz poza centralem który ustawiło na 60Hz
Generalnie z każda godziną gra lepiej. W końcu to też wzmacniacz i musi się ułożyć i "wygrzać". Początkowo obraz był jakiś dziwnie wpadający w róż i ostry (gorzej niż na SR7009) ale z czasem kolory nabrały balansu i nasycenia a obraz zrobił się naturalny.