Hej, dzięki za ciekawą dyskusję.
Zacząłem rozglądać się po necie w temacie Denona 3311... wygląda więcej niż obiecująco...
Jednak, tu zaczyna się problem...
Onkyo 808 kosztuje koło 900€.... Yamaha 2067 koło 1100€ i dlatego się zastanawiam czy warto aż 300€ dopłacać. Teraz dochodzi jeszcze Denon z ceną ponad 1200€. Chyba to nie jest ścieżka we właściwą stronę.
Ja raczej celuję w okolice 1000€ za sprzęt, który ma mieć minimum (oprócz solidnej mocy 5.1 może 7.1 z biampingiem):
- HDMI through (na stand-by) - nie zamierzam włączać ampli żeby obejrzeć wiadomości z SAT;
- DLNA 1.5 z obsługą minimum MP3, FLAC, WMA i AAC z większym bitrate i rozdzielczością;
- radio internetowe - wiem wiem że można dokupić dodatkowy player... ale po co mi DODATKOWy player?
- HDMI 1.4 + ARC - sprzęt zostanie na parę latek;
- sterowanie przez web + obsługa kilku stref (te dwie funkcje idą w parze + sterowanie tym co w słuchawkach bezprzewodowych idzie z ampli);
- 2x HDMI out do TV i projektora;
- wejścia USB i HDMI z przodu - nie będę grzebać od tyłu z kabelkami;
- solidna moc z transformatora a nie z zasilacza impulsowego (stąd moja lekka niechęć do niektóych producentów);
- last but not least - mały pobór mocy w standby - takie czasy
Tak więc, Denon (i ewentualnie inni) być może wchodzą w rachubę... tylko za każdym razem będę musiał znaleźć coś na uzasadnienie odstępstwa od ceny Onkyo 808....
Do Gwiazdki jeszcze trochę czasu więc podyskutujmy jeszcze troszeczkę i podzielmy się wrażeniami, za i przeciw dotyczącymi tej klasy sprzętu (przy założeniu mniej więcej 50/50 muzyka/film... no może więcej muzyki).
i P.S. - proszę nie zaśmiecać tego wątku promocją wyprzedaży - parametry mam jasno zdefiniowane i okazje nie odpowiadające potrzebom i tak mnie nie zainteresują (chyba, że do odsprzedaży