I zobacz można wierzyć lub nie w przeznaczenie, ale jak się takie przypadki ogląda i ludziom nic się nie stało , to jak ma się do tego jak np za moich czasów młodości, Gościu jechał na motorynce może ze 20 km/ godz. i spadł z niej tylko tak nieszczęśliwie , że tyłem głowy uderzył w pobocze drogi ...niemalże na miejscu umarł.. tutaj piorun przelatuje dosłownie po mieszkaniu i zostawia zgliszcza po sobie i ludziom nic, nawet zadrapania nie mają. Nie do zrozumienia..
Ostatnia edycja: