Nowy Amplituner - Wybór 3500 - 4000K

Henry

Active member
Bez reklam
gdzie do tej pory odsłuchiwałeś? MDB?
W Fusic mają/ mieli Melodikę, Monitor Audio, Indiana Line....to z tych tańszych, ale pamiętej, żeby umówić się na odsłuch ;)
 

popej

New member
Myślisz , że kalibracja zwiększy detaliczność? nie chodzi o bardziej wyeksponowane niskie czy wysokie częstotliwości tylko zwiększenie sceny.
By the way kalibracja ma wpływ na polepszenie całości brzmienia w stereo?? bo z tego co pamiętam to najważniejsze przy odsłuchu jest użycie funkcji PURE DIRECT..
Systemy kalibracji są różne i ich efektywność też różna. W najprostszym wariancie kalibracja może tylko pomóc w ustawieniu parametrów głośników do odtwarzania wielokanałowego.

Zaawansowana kalibracja robi dużo więcej - koryguje charakterystyki kolumn, tłumi rezonanse akustyczne w pomieszczeniu i dostraja subwoofer. Oczywiście w ograniczonym zakresie, bo to nie są sprawy, które łatwo zrobić. Z taką kalibracją możesz się spodziewać zmiany brzmienia całości, poprawy stereo i precyzyjniejszego basu.

Zaawansowane system to np. Audyssey MultiEQ XT/XT32 czy Yamaha R.S.C Ypao. Jak dla mnie, to jest istotna funkcja amplitunera.

Włączając Pure Direct sprowadzasz sprzęt do prostego wzmacniacza. Co rzeczywiście optymalizuje jego parametry, tylko że to nie jest najistotniejszy kawałek całego toru odtwarzania, bo o brzmieniu całości decydują przede wszystkim kolumny i akustyka pomieszczenia.
 

rafa@rafa

Active member
Bez reklam
Tym razem utwory Flac -> Michael Jackson - Beat it, Metallica - Nothing else matters, Seal - Kiss from a rose, Two Steps From Hell - To gloty, Kings of Lean - Pyro , 05. Two Steps From Hell - Skyworld , Cosmic gate - Perfect stranger :

Ampli - Marantz SR5009, Yamaha Aventage rx-a2040 , Onkyo 636
Stereo - Marantz PM6005.

Udało się odsłuchać na dwóch typach kolumna - Dali Zensor 7 , Jamo s626 ( ja posiadam 606)

Dla jasności , na odsłuchu nie byłem sam , wrażenia podobne.

Marantz - Piekna i detaliczna góra , fajna scena wszelkie efekty echa itp były wyraźnie zauważalne. Bas niestety marny wręcz zerowy.... podbicia i odcięcie ustawione , praktycznie niezauważalne.

Onkyo - Tutaj pliki Flac pokazały niedoskonałość i nie za dużą szczegółowość. Ewidentnie słabszy od Marantza jednak bas poprostu bajka, jeszcze lepiej niż przy poprzednim odsłuchu.
...
Teraz już wiem czego szukam , sprzętu z detalicznością Marantza i basem Onkyo

Marantz tak ma że słabo dociąża dół. Nawet obecny SR7009 nigdy nie zagrał tak potężnie dołem jak poprzednie Onkyo 828. Mimo niemal identycznej wydajności zasilacza. Dlatego myśle o subie do KD (tymczasowo podłączyłem sub Harmana z zestawu HKTS 9 ale to nędza jest). Wcześniej nie był kompletnie potrzebny bo Onkyo potrafił odpowiednio wysterować kolumny. A one to potrafią.

Generalnie mamy w 100% zgodne wnioski. Taka hybryda byłaby idealna.

PS. To nie niedoskonałość FLAC (są identyczne lub lepsze jak CD) tylko słabe przetworniki cyfrowo-analogowe w ampli Onkyo. Ten temat też przerabiałem.
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Pozwolicie, że napiszę coś od siebie. Kolego jeśli testujesz amplitunery kinowe to w sklepie nigdy nie beda one skalibrowane a amplituner zaczyna grac dopiero po przeprowadzeniu kalibracji i załaczeniu odp. systemów optymalizujących brzmienie. Dlatego też aby mieć w miare jasny obraz surowego brzmienia amlitunera nalezy go odsluchiwac w pure direct. Wtedy amplituner gra sam z siebie i pokazuje swój charakter brzmienia. Nie ma zadnych fabrycznych kagańców, o czym wy w ogole opowiadacie.. Poprostu amplituner w Direct bez dynamic EQ itd gra fatalnie i tego niskiego basu poniżej 100hz nie slychac.. Wracając do odsłuchu to amplitunery sa dość skaplikowane i maja wiele funkcji, które wplywaja na brzmienie a nie da sie ich ustawic w sklepie dlatego konieczny jest odsluch w pure direct. Moze on nie zachwywcic bo dynamiki takie brzmienie nie bedzie mialo zadnej ale przynajmniej da nam obraz charakteru brzmienia danego amplitunera. Po przeprowadzeniu kalibracji brzmienie bedzie o wiele wiele lepsze.
Moj Amplituner Denona tez w pure direct gra tragicznie ale po zalaczeniu odp. systemów brzmienie bylo wiecej niz dobre.

Mówisz, że Yamaha dziadostwo, Yamaha ma swój styl grania, w którym lubie eksponować wysokie tony. Jest to brzmienie ostre ale za to detaliczne. Tobie sie może poprostu cos takiego nie widziec. Marantz to samo, nie jest to brzmienie konturowe, raczej muzykalne i to w spokojnym wydaniu. Nie bedzie on mial bogatego dolu.
Harman moze Ci sie spodobac pod wzgledem ciepłoty brzmienia, ma on sporo basu i brzmienie jest raczej ciemne przez co moze Ci brakowac szczegółów na górze pasma. Z tego co opisujesz chyba Onkyo bedzie dla Ciebie najlepsze. Ma spory atak na dole a i gora jest bogata.
 

abdul0412

New member
Bez reklam
Super dzięki za żywą dyskusję. Oczywiście wiem , że PURE DIRECT nie pokaże całkiem możliwości Ampli ale jak wspomniał RAFA@RAFA , że Onkyo pięknie uwydatnia Bas a trochę słabiej z Detalicznością.

@ Henry1979 , odsłuchy robiłem w MDB a do Fusic-a umówię się na ten tydzień.


@ Whiplash , myślisz , że kalibracja doda szczegółowości?

By the way z tego co się orientuje i czytałem , niestety Onkyo zaniechał w nowych modelach Audyssey.. :( co może negatywnie wpłynąć na charakterystykę brzmienia ..

Jedyne co mnie cieszy to z tego co mówił sprzedawca niedługo mają wyjść nowe modele , to może obecne pójdą w dół i kupie sobie ampli plus wzmak ;)

Zaraz po kolejnym odsłuchu napiszę wrażenia !


Dzieki jeszcze raz za rady , sugestie!
 

popej

New member
Onkyo wymieniło Audyssey na Dolby Atmos. Za amplituner z obiema funkcjami musiałbyś zapłacić sporo więcej.
 

abdul0412

New member
Bez reklam
Ok ale Audyssey to całkiem co innego niż Dolby Atmos. Dolby atmos to tylko dodatek powiedzmy a Audyssey "zmienia" brzmienie. Nawiązując do wypowiedzi Whiplash , Pure Direct pokaże jak dużo potrafi zagrać ampli w stereo. Po co dodatkowe kalibracje jak mogą tylko coś zepsuć. Nawet kolega RAFA@RAFA twierdzi , że Marantz nie jest tak efektywny przy niskich częstotliwościach jak Onkyo i żadne kalibracje tego nie zmienią.
 

rafa@rafa

Active member
Bez reklam
Onkyo wymieniło Audyssey na Dolby Atmos. Za amplituner z obiema funkcjami musiałbyś zapłacić sporo więcej.

Onkyo zamieniło Audyssey na inny system kalibracji a nie na Atmos. Obsługa Atmos (jego dekodowanie) jest po prostu dodane i nie ma kompletnie jedno z drugim wspólnego.
Onkyo ma inny system i nie ważne jak sie nazywa byleby spełniał swoją funkcję.
Anthem od dawna używa całkowicie własnego systemu kalibracji a jest uważany za jeden z najlepszych na świecie o ile nie najlepszy.

Wracając do Marantza i jego dołu. Nowy apli stanął w tym samym pokoju z tymi samymi kolumnami o tym samym rozkładzie (jedynie z poprawioną akustyką pokoju) co poprzednie Onkyo więc porównanie mam idealne. Różnica jest i wcale nie taka mała. Marantz nieźle kontroluje ale jednocześnie nie podaje go zbyt wiele. Nie wiem czy to zasługa przedwzmacniacza czy końcówek mocy ale taka jest ogólna charakterystyka.
Może kiedyś kupie wzmacniacz z wejściem na końcówki to się przekonam.
 

popej

New member
Onkyo zamieniło Audyssey na inny system kalibracji a nie na Atmos. Obsługa Atmos (jego dekodowanie) jest po prostu dodane i nie ma kompletnie jedno z drugim wspólnego.
Atmos nie zastąpił Audyssey funkcjonalnie, tylko kosztowo.

Zarówno Audyssey jaki i Atmos wymaga opłacenia licencji. Obie technologie wymagają użycia procesora DSP, odpowiednio mocniejszego, jeżeli miałby działać jednocześnie. Onkyo zastąpiło Audyssey własną, najprostszą wersją kalibracji a uzyskane oszczędności zainwestowało w Atmos.
 

abdul0412

New member
Bez reklam
@Kapusta - jak najbardziej myślałem o takim rozwiązaniu , jednak w wypadku Denka na pewno nie będzie możliwości obsługi bez zabawy zworkami mam rację?na tą chwilę na Pionka uważam bo mój 919 niestety był porażką:( .... ewentualnie rozglądałem się jeszcze za starszym SC- LX 57 , tylko nie wiem czy jest to klocek wart czegoś ??? Koszt tego ampli 4100 zł obecnie.

hmm muszę po prostu sprawdzić , czy taki np Onkyo 838 czy też 828 zadowoli moje ucho.. czy też będę musiał poszukać całkiem innego rozwiązania . Jeszcze odrębną sprawą jest to , że wszystkie pliki słuchałem z wejścia USB na panelu przednim Ampli , więc to też może mieć znaczący wpływ na jakość odtwarzanej muzyki...

Jest dużo niewiadomych dlatego też wymieniamy się poglądami i spostrzeżeniami :) a to owocuje :)
 

Henry

Active member
Bez reklam
......jak najbardziej myślałem o takim rozwiązaniu , jednak w wypadku Denka na pewno nie będzie możliwości obsługi bez zabawy zworkami mam rację?
Nie ma takiej potrzeby ;)
Ale w przypadku wzmacniacza bez main in musisz pamiętać o pokretle głośności, w przypadku kiedy to rozwiązanie jest, to wzmacniacz robi jako "typowa końcówka"
Z sensownych wzmacniaczy z main in jest wspomniany przez kapustę Pionek A50, zresztą chyba jeden z najatńszych posiadający main in, a do tego jest całkiem niezły

A z brakiem basu w Marantzu bym nie przesadzał, mi nie brakuje, choć zdjaę sobie sprawę, że niektórzy mogą lubieć jak jest go sporo ;)
Ja cenię Marantze za w miarę neutralne brzmienie i to, że nie przejaskrawiają ani góry, ani dołu, są dość wyrównane.
 
Ostatnia edycja:

abdul0412

New member
Bez reklam
ktoś z forum wspominał o jakiś zworkach czy coś w ten deseń, nie pamiętam fakt może coś błędnie odczytałem. poza tym jak już mówiłem Denon mnie nie zachwycił Jakością co więcej słabo się zaprezentował. osobiście 720 nie słyszałem ale X4100 i to była porażka.
 

abdul0412

New member
Bez reklam
Masz rację, po podłączeniu Marantza 6005 na odsłuchu widać dużą różnicę nie ulega to wątpliwości.
Jestem za sprawdzeniem rozwiązania Ampli pre-out plus Wzmacniacz , jednak jak ostatnio czytałem jeden z forumowiczów podłączył Pionka z Nadem i była lipa , oddzielnie znacznie lepiej.

Jak podejść do tematu właściwie?

Czy wyższy model Onkyo o takiej samej konstrukcji pokaże więcej detali w stereo?
 
Do góry