Systemy kalibracji są różne i ich efektywność też różna. W najprostszym wariancie kalibracja może tylko pomóc w ustawieniu parametrów głośników do odtwarzania wielokanałowego.Myślisz , że kalibracja zwiększy detaliczność? nie chodzi o bardziej wyeksponowane niskie czy wysokie częstotliwości tylko zwiększenie sceny.
By the way kalibracja ma wpływ na polepszenie całości brzmienia w stereo?? bo z tego co pamiętam to najważniejsze przy odsłuchu jest użycie funkcji PURE DIRECT..
Tym razem utwory Flac -> Michael Jackson - Beat it, Metallica - Nothing else matters, Seal - Kiss from a rose, Two Steps From Hell - To gloty, Kings of Lean - Pyro , 05. Two Steps From Hell - Skyworld , Cosmic gate - Perfect stranger :
Ampli - Marantz SR5009, Yamaha Aventage rx-a2040 , Onkyo 636
Stereo - Marantz PM6005.
Udało się odsłuchać na dwóch typach kolumna - Dali Zensor 7 , Jamo s626 ( ja posiadam 606)
Dla jasności , na odsłuchu nie byłem sam , wrażenia podobne.
Marantz - Piekna i detaliczna góra , fajna scena wszelkie efekty echa itp były wyraźnie zauważalne. Bas niestety marny wręcz zerowy.... podbicia i odcięcie ustawione , praktycznie niezauważalne.
Onkyo - Tutaj pliki Flac pokazały niedoskonałość i nie za dużą szczegółowość. Ewidentnie słabszy od Marantza jednak bas poprostu bajka, jeszcze lepiej niż przy poprzednim odsłuchu.
...
Teraz już wiem czego szukam , sprzętu z detalicznością Marantza i basem Onkyo
Onkyo wymieniło Audyssey na Dolby Atmos. Za amplituner z obiema funkcjami musiałbyś zapłacić sporo więcej.
Atmos nie zastąpił Audyssey funkcjonalnie, tylko kosztowo.Onkyo zamieniło Audyssey na inny system kalibracji a nie na Atmos. Obsługa Atmos (jego dekodowanie) jest po prostu dodane i nie ma kompletnie jedno z drugim wspólnego.
Nie ma takiej potrzeby......jak najbardziej myślałem o takim rozwiązaniu , jednak w wypadku Denka na pewno nie będzie możliwości obsługi bez zabawy zworkami mam rację?