Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)
- Thread starter GracX
- Rozpoczęty
Ale to za chwilę,bo na razie leci
David Lynch nie żyje. Słynny reżyser miał 78 lat
Smutna informacja ze świata kina. W wieku 78 lat zmarł jeden z najbardziej charakterystycznych amerykańskich reżyserów filmowych David Lynch.
www.rmf24.pl
Nowe wydanie Jackie Brown prezentuje się nawet szczegółowo,chociaż nie we wszystkich scenach.
Na przykład,gdy De Niro i Jackson na początku filmu oglądają Chicks Who Love Guns,wyglądają niewyraźnie,ale chwilę później są już odpicowani
Gibson Les Paul
Active member
Bo najnowsza część to zwykły piece of shit a nie Obcy.
Ale ma jedną zaletę.Jeśli komuś nie chce się oglądać poprzednich części ,wystarczy zobaczyć to "dzieło".Bo ten film to tak naprawdę zlepek scen i wątków z wcześniejszych filmów.
Osobiście uwielbiam Obcego. "Wybaczyłem" nawet twórcom sklonowanie Ripley ,ale ta ostatnia część to po prostu badziew najniższych lotów ,obliczony tylko na zarobienie pieniędzy.
No chyba ,że ktoś nie zna Obcego 1-4 .
Ale jeśli nawet tak jest ,to tym bardziej taka osoba nie powinna oglądać tego gniota ,bo może sobie wyrobić mylne pojęcie o tej kultowej już serii.
Nic dodać nic ująć jak dla mnie.Bo najnowsza część to zwykły piece of shit a nie Obcy.
Ale ma jedną zaletę.Jeśli komuś nie chce się oglądać poprzednich części ,wystarczy zobaczyć to "dzieło".Bo ten film to tak naprawdę zlepek scen i wątków z wcześniejszych filmów.
Osobiście uwielbiam Obcego. "Wybaczyłem" nawet twórcom sklonowanie Ripley ,ale ta ostatnia część to po prostu badziew najniższych lotów ,obliczony tylko na zarobienie pieniędzy.
No chyba ,że ktoś nie zna Obcego 1-4 .
Ale jeśli nawet tak jest ,to tym bardziej taka osoba nie powinna oglądać tego gniota ,bo może sobie wyrobić mylne pojęcie o tej kultowej już serii.
Ciekawie to zrobili,no i jest 3D bez okularów
Nie, w tym wypadku zostaniesz rozgrzeszony.
Choć, tak jak pisaliśmy, trójka na pewno bardziej strawna jak dwójka.
Bardziej jestem ciekawy, kto poszedł do kina na "Putina" od Vegety? ; )
Tu już na rozgrzeszenie nie ma co liczyć, ponoć popelina straszna.
Już sam trailer, to jakiś dramat.
Choć, tak jak pisaliśmy, trójka na pewno bardziej strawna jak dwójka.
Bardziej jestem ciekawy, kto poszedł do kina na "Putina" od Vegety? ; )
Tu już na rozgrzeszenie nie ma co liczyć, ponoć popelina straszna.
Już sam trailer, to jakiś dramat.
Wleciał :
No to na co czekasz?! - ogladaj!. Eggers dowozi jak zawsze.
Ja wczoraj widzialem "Presence" Sodebergha, no i niestety jedyny, budujacy przez cały czas, u mnie, negatyne napiecie, element, to bardzo męczący obiektyw i naturalne swiatlo. Brak jump scare'ow, tylko ten pieprzony ruch i i kat ujecia kamery. Rozumiem że takie było zamierzenie, żeby zrobić to przy pomocy konsumenckiego zestawu (Sony A9iiii+14mm), jak niegdyś przy pomocy Iphone'a, jednak dla mnie było to męczące ćwiczenie.
Ja wczoraj widzialem "Presence" Sodebergha, no i niestety jedyny, budujacy przez cały czas, u mnie, negatyne napiecie, element, to bardzo męczący obiektyw i naturalne swiatlo. Brak jump scare'ow, tylko ten pieprzony ruch i i kat ujecia kamery. Rozumiem że takie było zamierzenie, żeby zrobić to przy pomocy konsumenckiego zestawu (Sony A9iiii+14mm), jak niegdyś przy pomocy Iphone'a, jednak dla mnie było to męczące ćwiczenie.
Na lepsze napisy,wieczór i marihunaen