Bo Tobie lepiej podchodzą filmy za kasę,niż te za darmo
Co zrobić... większa moc mają
Ty się śmiej, ja jestem ciekawy, jakby Piramida był sąsiadem Lolka i dwa razy w tygodniu podrzucałby Lolkowi nowości. Coś czuję, że szybko by rura zmiękła.
Pewnie gdyby Lolek miał synów, to też szybko by tacie wytłumaczyli, że nie ma sensu płacić za grę 200zł, jak u wujka sąsiada ma za darmo ; )
Lolek by wziął kalkulator, wyliczył, że kilka tysi w rok jest do przodu, kupił żonie extra prezent, czy dołożył do jeszcze lepszych wakacji, usiadł z drinkiem na leżaku i stwierdził kontemplując... no w sumie
Armanig to jest kwestia poglądu i podejścia do pewnej sprawy w tym wypadku filmów, pisaliśmy o tym tyle razy, więc szkoda czasu o tym pisać kolejny raz. Pisałem również nie raz, ze filmy kupuje wyłączne w Polsce i tak jak wspomniałem, tylko jeden film zakupiłem spoza Polski. Mam znajomych, niewielu , ale mam, którzy w inny sposób oglądają filmy niż ja, a pomimo tego nie biorę od nich, bo zasady człowiek ma po to, aby ich nie łamać bez względu na wszystko... chyba, że to coś by zagrażało, zdrowiu, życiu lub bezpieczeństwu mojemu czy mojej rodziny.
Natomiast pełna zgoda kasy idzie od diabla na to, więc troszkę mniej teraz kupuje niż wcześniej, a w zamian za to więcej płyt cd kupuje, bo te słucham X razy, a film raz, dwa razy...więc sens tego jest średni, lekko mówiąc..
Dziewczynki też lubią czasem pograć na kompie
, ale przede wszystkim mają się uczyć , bo to jest najważniejsze, aby potem w przyszłości mieć prościej i nie musieć nad pewnymi rzeczami się zastanawiać..
PAKOLO - to miałbym tych podstawek cały salon
, ale nie kupiłbym ich, wolałbym na co innego tę kasę przeznaczyć. Podstawki w żaden sposób mnie nie kręcą, a przede wszystkim nie wydaje kasy na coś co uważam, że jest mi zbędne.