"Deadpool" obejrzany.
Szczerze,to po tych wszystkich zachwytach,liczyłem na coś lepszego.
No może nie było najgorzej i w dodatku,to jakaś odmiana w filmach Marvela,gdzie nasz bohater nie jest takim grzecznym chłopcem,jednak jakoś mało mnie w tej produkcji zauroczyło.
Ciągłe powtarzanie słów - gówno,dupa,spier...j,wsadź se,zwalę sobie itd. raczej mało kontrowersyjne.Chyba dobre dla zajaranych małolatów.No może ze 3 razy się zaśmiałem podczas innych teksów...
Była krew i cycki,jednak to za mało.
Żeby chociaż fabuła zaskakiwała i była jakaś konkretna...
Dźwięk i obraz bez zarzutu,jednak jak ktoś myśli,że będzie duża rozpierducha,raczej tego nie doświadczy (w sumie jakieś 10-15 akcji,gdzie w większości to mordobicie i strzelanina).
Trochę się zawiodłem na tej produkcji.
Może dwójka będzie lepsza
Szczerze,to po tych wszystkich zachwytach,liczyłem na coś lepszego.
No może nie było najgorzej i w dodatku,to jakaś odmiana w filmach Marvela,gdzie nasz bohater nie jest takim grzecznym chłopcem,jednak jakoś mało mnie w tej produkcji zauroczyło.
Ciągłe powtarzanie słów - gówno,dupa,spier...j,wsadź se,zwalę sobie itd. raczej mało kontrowersyjne.Chyba dobre dla zajaranych małolatów.No może ze 3 razy się zaśmiałem podczas innych teksów...
Była krew i cycki,jednak to za mało.
Żeby chociaż fabuła zaskakiwała i była jakaś konkretna...
Dźwięk i obraz bez zarzutu,jednak jak ktoś myśli,że będzie duża rozpierducha,raczej tego nie doświadczy (w sumie jakieś 10-15 akcji,gdzie w większości to mordobicie i strzelanina).
Trochę się zawiodłem na tej produkcji.
Może dwójka będzie lepsza