Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Napiszę jeszcze raz swój post,który zniknął.....................

Caparzo,wystarczą nawet tanie makiety,które można wysadzić :wink:
Ile osób się nie kapnęło że pod koniec "Prawdziwe kłamstwa/True Lies" most był sztuczny ? :wink:
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Teraz wyskoczyło mi tak jak powinno być,czyli jest to co pisałem wcześniej :grin:;-)


No dobra,jest już dłuższy zwiastun "Warcraft"...
[youtube]RhFMIRuHAL4[/youtube]

...oraz coś z s-f :
[youtube]TAcyis7k6_8[/youtube]
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Piramida a miałem pisać właśnie do Ciebie w sprawie trailera - przecież obiecałeś ... :) ja lubię takie filmy i do kina jak i na BR obowiązkowo. Pozdro.
 
Ostatnia edycja:

Piramida

Well-known member
Bez reklam
No dobra,zobaczymy dzisiaj jak wypadł/o :

insta8.gif


Bubafat,widziałeś w końcu "No Escape",bo zastanawiałem się nad nim,chociaż zbyt "serialowy" montaż/wygląd,trochę mnie odrzuca ? ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
MI też się podoba i kupiłem w ciemno właśnie za namową kilku Kolegów z forum .. niektórzy tak troszkę porównują UNCLE właśnie do Kingsmana.. choć mi się wydaję, że to nie do końca te filmy ze sobą są porównywalne - choć UNCLE nie oglądałem..
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Dotrwałem gdzieś do połowy, jak dla mnie - takie, jakieś... męczące.
Przy okazji dam szanse i dokończę seans, ale nie obiecuję sobie zbyt wiele.

Obejrzałem cały i szczerze powiedziawszy,to liczyłem na coś lepszego.Jakoś mało emocji u mnie wywołał,a momentami trochę "przysypiałem". Ogólnie średniaczek ;-)

niektórzy tak troszkę porównują UNCLE właśnie do Kingsmana.. choć mi się wydaję, że to nie do końca te filmy ze sobą są porównywalne - choć UNCLE nie oglądałem..

"Kingsman" czy "Agentka" (Spy),to bardziej parodie...
"Man from UNCLE" to z kolei bardziej komedia kryminalna... ;)
 

jarjar82

New member
Świeżo po seansie Spectre ....cytując Adele ...this is the end...hold your breath and count to ten....zegnamy sie z Craigiem w roli 007

Film trzyma poziom...ale trzeba przyznać, że nie tak dobry jak chociażby Skyfall. Jest kilka scen przyprawiających o szybsze bicie serca, ale i są leniwe minuty. Dużo bondowskiego humoru..co akurat bardzo lubię. Zwolennicy Conorowskiego Bonda będą zadowoleni....facet dostaje mega łomot i nawet draśnięcia na fejsie nie ma...ja wole mocno urealnionego Bonda jak w poprzednich odsłonach. Bardzo dużo lokacji...Belucii uhhhh ona nigdy nie straci tego sexapilu ;) a byla dosłownie minut kilka.

Wszystkie poprzednie części z Craigiem fajnie się schodzą w całość....ehhh będzie mi go brakowało....nie mniej ..teraz będzie mega niewiadoma kto i w jakich okolicznościach powie My name is Bond...James Bond ;)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Obejrzałem cały i szczerze powiedziawszy,to liczyłem na coś lepszego.Jakoś mało emocji u mnie wywołał,a momentami trochę "przysypiałem". Ogólnie średniaczek ;-)

No widzisz, zatem nawet nie kończę.

"Kingsman" czy "Agentka" (Spy),to bardziej parodie...
"Man from UNCLE" to z kolei bardziej komedia kryminalna... ;)

Parodie, które mają więcej wspólnego z Bondem, jak sam Bond. Przynajmniej Kingsman.
Dla mnie to bardziej "familiada", ale przyjemnie się oglądało.
Natomiast "Agentka" kompletnie mnie zaskoczyła, zapowiadało się na typową marną komedyjkę, którą zazwyczam wyłączam po 30min, a tutaj chociażby Stathman dawał popalić. Chodzi o te sceny gdzie się przechwalał, ale może miałem dobry humor. Bardzo ok pozycja ;)
Na pewno o wiele lepsza jak (chociażby) nowy TED2. Przynajmniej dla mnie.

Film trzyma poziom...ale trzeba przyznać, że nie tak dobry jak chociażby Skyfall.

O matko, to jak Skyfall trzyma poziom, a tu jest gorzej, to seans przekładam na 2017r. i kupie z kosza w Biedronce.
 
Do góry