Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Ja dziś zaliczylem San Andreas 3d... i pół godziny po seansie już sprzedałem. Rany.... co za masakra. Nie powiem, dobre audio i trzy fajne sekwencje video, ale reszta... szkoda gadać. Bleee.
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Hahahaha byo czytać opinie :p
Nigdy nie uzalezniam zakupów od opinii. Ważne są tylko do wyboru wydania. San Andreas miało słabe opinie, więc kupiłem tanio Amaraya zamiast jak zwykle steelbooka. Ale kupuje to co chce po trailerach. Ok, opinie powodują że mam większe lub mniejsze oczekiwania ale decyzja o tym czy kupię czy nie, jest moja.

Dlatego czasem dziwię się jak ktoś pyta o jakiś film czy warto kupić? Czy na dvd? Czy na bd? Czy w tv? Każdy ma inny gust. Tyle ;-)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Nie. Mam na półkach kilka filmów gdzie 10/10 mówi że shit, a mi się spodobały. Czasem nawet tylko ze względu na audio lub video lub 3d i zostawiam sobie. Pewnie trochę wstyd ale o gustach się nie dyskutuje. Jakbym decyzję opierał o recenzje to nigdy bym ich nie kupił.

Tak jak mówię, recenzje mogą co najwyżej podpowiedzieć jak długo czekać na obniżkę cen lub w jakim wydaniu kupić (amaray/steelbook etc.).

Reasumujac czytam recenzje, słucham rad i zawsze mnie one interesują ale potem robię swoje. Ostatecznie jak nie chciałem czegoś kupić, a ma dobre recenzje to kupuje.
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Ja,gdy jestem bardziej napalony na jakiś film,to żadne opinie innych osób nie powstrzymają mnie przed jego obejrzeniem...
Jednak już wielokrotnie tutaj po negatywnych opiniach kolegów,odpuściłęm jakąś pozycję,którą średnio się zastanawiałem,czy obejrzeć :wink:

Jest i Doktor :wink:
[youtube]wwcSki7r9cQ[/youtube]

P.S.
Wczoraj obejrzałem tego zdobywcę Oscara "Syn Szawła" i nie wiem czym ludzie się tak podniecają...
 

Henry

Active member
Bez reklam
Wczoraj na VoD oblookałem Pileckiego, tzn. połowę...i faktycznie coś nie do końca im to wyszło.
Może dzisiaj uda mi się dokończyć.
Mimo, że postać niesamowita, to wieje nudą, dokument przeplatany fabułą, jednak jest jej zbyt mało i nie najwyższych lotów.
Znacznie lepszy był Teatr Telewizji- Śmierć Rotmistrza Pileckiego
[youtube]FmO1FMZ9X08[/youtube]
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Wczoraj na VoD oblookałem Pileckiego, tzn. połowę...i faktycznie coś nie do końca im to wyszło.
Może dzisiaj uda mi się dokończyć.
Mimo, że postać niesamowita, to wieje nudą, dokument przeplatany fabułą, jednak jest jej zbyt mało i nie najwyższych lotów.

To chyba sobie daruję :wink:

Wracając do trailera "Doctor Strange"...to wygląda on trochę jak mieszanka "Matrixa" i "Incepcji"... :wink:
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Piramida Doktor S. jak nie sknocą to aktorsko może się obroni - kilku z nich lubię :) Smaug nieźle w brodzie wygląda :) ciekawy jestem jak wyjdzie im film..
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Nie. Mam na półkach kilka filmów gdzie 10/10 mówi że shit, a mi się spodobały. Czasem nawet tylko ze względu na audio lub video lub 3d i zostawiam sobie. Pewnie trochę wstyd ale o gustach się nie dyskutuje. Jakbym decyzję opierał o recenzje to nigdy bym ich nie kupił.

Tak jak mówię, recenzje mogą co najwyżej podpowiedzieć jak długo czekać na obniżkę cen lub w jakim wydaniu kupić (amaray/steelbook etc.).

Reasumujac czytam recenzje, słucham rad i zawsze mnie one interesują ale potem robię swoje. Ostatecznie jak nie chciałem czegoś kupić, a ma dobre recenzje to kupuje.

Ja mam taka metode.
Na swoje ulubione, czy cenione filmy, mam swoja polke. Wszelkie bajki, chickflicki i innne przypadkowo kupione gomna, trzymam schowane w szufladach. Wstydu nie ma i nie drazni. Wprawdzie nie sadze aby corka chciala wrocic do Step-up'ow itp, ale moze jakies dzieci sie napatocza. Disneya/Pixara tez wole trzymac, jak sobie pomysle, jakie to moga byc agresywne bajki za te 10 lat, Moze jeszcze kiedys bedzie okazja zeby z wnuczkami obejrzec ;)
 
Ostatnia edycja:

venom200

Member
Wczoraj obejrzałem Naznaczony2 i nie powiem gorsza część od pierwszej ale całkiem może być.
Co prawda audio robi robotę,bo wiadomo w nocy pałować subem domu nie będę, bo żona na 6 do pracy i dzieci śpią.
Więc obejrzałem film na moich słuchawkach Sony DS6500 które są typowo pod kino.
Dekodera DD i DTS i efekty w nich są rewelacyjne, szczególnie w horrorach gdzie dobre audio to podstawa.
Na Kinie za to obejrzałem w samym sercu morza czy jakoś tak Moby Dicka i pozytywnie mnie film zaskoczył jak najbardziej.
Po opiniach spodziewałem się gniotu i rozczarowania coś w stylu Raccona i San Andreas, a tu proszę bardzo znośna historia.
 
Do góry