Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

jarjar82

New member
....panowie wracam do życia...po dwóch dniach zatrucia pokarmowego :( swoja droga rewelacyjna kuracja odchudzająca:D

Właśnie obejrzałem Więźnia Labiryntu II i czuje się milo zaskoczony. Pojechaliscie ten filmik tutaj nie raz, a on całkiem przyzwoity sie okazał. Dzieciaki dają radę. Największy plus za scenografię postapokaliptycznego świata. Troche całość psuje sama końcówka, wyraźnie odstaje jakościowo od reszty filmu. Jakby im nagle kasy zabrakło.
Będąc jeszcze przy Więźniu ...ta zapytam Was czy macie, jak ja to nazywam, obiektowe deja vu..mianowicie czy wyłapujecie podobne obiekty do tych z innych produkcji. Czytałem ze to juz norma. Jeżeli jest jakiś silnik,skrypt napisanego pojazdu latającego lub jakiegoś innego, to jest on delikatnie obrabiany ....i w ten sposób mamy kolejnego quadkoptera prawie identycznego do kilku innych z poprzednich produkcji. Jednostki specjalne maja identyczne uniformy co wojsko z Igrzysk Śmierci...itd

Co do sceny najbardziej debilnej to chyba zjazd po linie na gołych rękach z okolo 4 pięter ;D
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Raccoon.
Wiem ze nie czytasz drugiego forum, a ze nikt nie raczyl doniesc, dlatego wrzucam Ci, oraz wszystkim milosnikom kina,, te perelke tutaj
VICTORIA (2015). http://imdb.com/title/tt4226388/?ref_=m_nm_knf_i1

To co zrobil Manio w Birdmanie, w kontrolowanym i ograniczonym srodowisku, zlepiajac kolejne ujecia, robilo fantastyczne wrazenie, ale to pikus przy Victorii. To jest magic.
Pelnometrazowe filmy, zrobione w jednym ujeciu, mozna policzyc na palcach jednej reki. Zawsze robily wrazenie, ten jednak ustala zupelnie nowy poziom.
Nie dla marwelowcow. Sorry.
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Well-known member
Bez reklam
No. Straszna szkoda.
Przede wszystkim dlatego, ze poraz kolejny Tapatalk wyswiela mi imny temat.
Po drugie, dlatego, ze wydajesz sie nie rozumiec prostej figury. Moze powinienem napisac "typowy wpierdalacz popcornu", ale wtedy jeszcze wiecej osob, mogloby poczuc sie dotlnietymi, a nie taka byla moja intencja. Znaczenie tego zwrotu jest proste i nie powinienes miec z nim klopotu, ani tym bardziej powodu do rozwodzenia sie nad tym. Dla kinomanow, zyjacych glownie blockbusterami, film ten nie bedzie przedstawial zadnej wartosci, prawdopodobnie bedzie nudny, lub estetycznie nie do zaakceptowania. Tymczasem przyjeta forma, jest tym co stanowi o maestrii tego przedsiewziecia. Jezeli film jest nakrecony w jednym ujeciu w nocy, w ponad 20 lokacjach, na podstawie ledwie 12-stronnicowego scenariusza , czyli generalnie improwizowany, bez przymiarek, poprawek (3 podejscia), dodatkowych kamer, a na dodatek wychodzi z tego calkiem przyzwoity film, to jest to cos wyjatkowego. Nawet pomimo swiadomosci, wyobraznia niewiele pomaga. To trzeba zobaczyc. Obawiam sie, ze dla kogos, kto nie ma pojecia z czym ma do czynienia, kompletnie nie jest zainteresowany filmowa kuchnia, a jedynie efektem, czy mocnym przezyciem, moze okazac sie nudnawy gubiacy ostrosc i stabilnosc obrazu film pozbawiony sensu. Poniewaz nie tylko nie zwroci on uwagi na techniczne implikacje i fenomen tworcow , ale prawdopodobnie nawet nie dotrwa do konca.
Czy zazegnanie grozby straconego czasu, wymaga mojego ostrzezenia? Nie. Chcialbym tylko uniknac konfrontacji, w ktorej nie bedzie wymiany racjonalnych argumentow, pomiedzy obozami, ktore nie beda w stanie znalezc na tej plaszczyznie wspolnego jezyka, z uwagi na brak zrozumienia obcego systemu wartosci.

Trzecia sprawa.
Nie wiem, czy to, ze wkleiles swoj komentarz, mialo oznaczac: "Hej! Ja przeciez mowilem, ze zapowiada sie super film!"?
No prosze Cie.
Wklejanie dziesiatek filmowych zwiastunow, nie mozna brac na rowni z rekomendacja filmu, ktory sie widzialo.
Mam nadzieje, ze rozumiesz, ze traillery czesto reklamuja film znacznie lepiej same, wrecz literalnie, bo taka jest ich funcja. W dzisiejszych czasach naprawde nie potrzeba do tego posrednika. Podkasty, czy pluginy, zbierajace do kupy wszystkie najnowsze klipy, robia to doskonale.
Zdajesz sobie sprawe z tego jak to brzmi kuriozalnie, skoro dyskutujesz do znudzenia, typowy entertaintment, najczesciej bedacy 2, czy 3 raz opowiedziana te sama historia, wydana tylko po to zeby wydoic widza, nie liczac sie z niczym wiecej, niz zarobiona kasa, ktorego powyzszy film jest totalnym zaprzeczeniem. Pokazuje bowiem kreatywnosc i dbalosc o forme, a przede wszystkim o widza, ktory tak jak tworcy, traktuje film jako dzielo sztuki, a nie biznes? ;)

Mam nadzieje, ze wiesz, ze sztuka ma to do siebie, ze nie musi i zwykle nie podoba sie wszystkim, czy wiekszosci.
Produkt masowy tak jest zaplanowany.
Jezeli wiec film nie przypadnie Ci do gustu, to nie znaczy ze jest cos nie tak.
Nie trzeba go na sile ogladac, ani wmawiac sobie i swiatu ze sie podobal.
Dobry czlowiek Caparzo, ma moj szacunek w tym wzgledzie, pomimo tego, ze nasze gusty filmowe sa tak rozbiezne.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jak dla mnie nowa "Fantastyczna Czwórka" oraz "Ant-man" to jedne z najgorszych filmów Marvela ostatnich lat.

Nie chce mi się pisać o AntManie, nie warte zachodu. To typowe kino familijne, w sam raz po niedzielnym obiadku. Nic więcej, ale, jak Mrówka jest najgorsza, to czym jest Avendzers, Spiderman, Kapitan Ameryka, Fantastyczna czwórka czy X-Men? Iron Man'a jeszcze strawiłem za sprawą AC/DC, zmienili trochę infantylny klimat, ale to też za mało.
Przecież tego się oglądać nie da.
Do tego samego wora wrzucam Szybkich. Bo to również gniot.
Z tych wszystkich przebierańców na pierwszym miejscu stawiam Watchmana, a potem długo, długo nic, następnie z Marvelowskich dopiero Strażników Galaktyki i Mrówkę, za familijny, na nic nie silący się "klimat".
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Jak dla mnie dwójeczka spoko,z lekkim klimatem kina "sensacyjnego".
Oczywiście z przymrużeniem oka...

Ciekawe jak wariat "Deadpool" wypadnie ? :)
No i jeszcze "Suicide Squad" z Willem i Margot...chociaż tam to już trochę inny klimat...
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Armani, nie możesz porównywać Iron Mana który jest najmocniejszym filmem z avengers z Capitanem hameryką który jest najsłabszy ;)

A tak zapytam jaki jest twój ulubiony film albo kilka. Bo w tym temacie napewno już to padło, ale już nie te lata żeby spamiętać wszystko :)

A i ja niejestem marvelowcem,tylko lubie iron mana. Ale najbardzej wole klarka kenta :)

A puytanie ogólne, czy jak ktoś ogląda filmy Romero czy inne z zombi to jest nekrofilem ;)??
Pije tu do określenia marvelowiec ;) boto na forach często pada:)
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
odnośnie Strange magic to miałem na myśli czy ten film już wyszedł na BR

Jeszcze nigdzie na świecie nie wyszedł oficjalnie na Blu-ray...:wink:



Bubcio,widzę,że edytowałeś i się rozpisałeś.Coś tak czułem,że się "przejmiesz"...:p:mrgreen::-D:wink:

wydajesz sie nie rozumiec prostej figury. Moze powinienem napisac "typowy wpierdalacz popcornu", ale wtedy jeszcze wiecej osob, mogloby poczuc sie dotlnietymi, a nie taka byla moja intencja. Znaczenie tego zwrotu jest proste i nie powinienes miec z nim klopotu, ani tym bardziej powodu do rozwodzenia sie nad tym.

Ależ ja zrozumiałem,że trochę źle to sformułowałeś...:wink:,a moja "zaczepka" była dwuznaczna,w tym także z sympatii :-D:wink:
Jednak czasami mnie śmieszy,gdy niektórzy chcą podkreślić swój "wyrafinowany" czy "męski" gust filmowy,pisząc że akcyjniaki to lipa,Marvele to żenada,a dramaty oglądają mięczaki.Kto inny może jeszcze dodać,że animacje są wyłącznie dla dzieci...,ale na Boga,trochę dystansu...;-)
Jednak zgadzam się z Tobą,że za dużo tutaj rozmawiamy o samych odmóżdżaczach,pomijając bardzo często ciekawe pozycje,które są np. wyróżniane na Festiwalach "Cannes","Sundance" itp. :wink:

Jezeli film jest nakrecony w jednym ujeciu w nocy, w ponad 20 lokacjach, na podstawie ledwie 12-stronnicowego scenariusza , czyli generalnie improwizowany, bez przymiarek, poprawek (3 podejscia), dodatkowych kamer, a na dodatek wychodzi z tego calkiem przyzwoity film, to jest to cos wyjatkowego. Nawet pomimo swiadomosci, wyobraznia niewiele pomaga. To trzeba zobaczyc. Obawiam sie, ze dla kogos, kto nie ma pojecia z czym ma do czynienia, kompletnie nie jest zainteresowany filmowa kuchnia, a jedynie efektem, czy mocnym przezyciem, moze okazac sie nudnawy gubiacy ostrosc i stabilnosc obrazu film pozbawiony sensu. Poniewaz nie tylko nie zwroci on uwagi na techniczne implikacje i fenomen tworcow , ale prawdopodobnie nawet nie dotrwa do konca.

Bardzo dobrze,że o tym napisałeś,gdyż jeszcze bardziej napaliłem się na ten film :grin:
Nie dość,że lubię europejskie dramaty,to jeszcze ten zabieg z kamerą,to jest coś niesamowitego.
W "Birdmanie" praktycznie od razu zwróciłem na to uwagę (sam film bardzo dobry),gdyż jestem przewrażliwiony na tym punkcie i sam wiesz,że czasami piszę o nielubianym przeze mnie częstym cięciu ujęć...:wink:
Dodatkowo jest to o wiele bardziej wymagające także dla samych aktorów.Taki filmowy teatr :wink:

Nie wiem, czy to, ze wkleiles swoj komentarz, mialo oznaczac: "Hej! Ja przeciez mowilem, ze zapowiada sie super film!"?
No prosze Cie.

No przecież to wyczułem :p:grin:;)...
...a tak na poważnie,to myślałem że chodzi Ci o to,iż nikt tutaj w ogóle nie wrzucił najmniejszej informacji o tym filmie (IMDB,Youtube)... :wink:

Jezeli wiec film nie przypadnie Ci do gustu, to nie znaczy ze jest cos nie tak.

Myślę że nie będzie tak źle :grin::wink:
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Panowie nie ma co dywagowac nad tym kto jakie filmy lubi bo to kwestia gustu. Jeśli by wszyscy oglądali tylko jeden typ filmów to by było nudno a tak każdy ogląda co mu się żywnie podoba... :) Ja lubię oglądać różne gatunki filmów od bajek, zawiłych psychologicznych, na bardzo mocnych trilerach i horrorach kończąc. ... ;-)
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Sorry Panowie, jesli pomine jakies Wasze kwestie, ale dzis, poki co, nie tylko pisanie ale i czytanie sprawia mi trudnosc. Krotko wiec.
Nie chodzi o to jakie kto lubi filmy, tylko zeby zachowac jakis balans. Niech jakis smialek pokusi sie, aby policzyc posty, w ktorych piszecie o Marwelach*. Szybkich i wscieklych, Maze Runnerach, czy innych gownach pod mlodziezowa publike. Nie pisze ze nie wolno, tylko co jesli okaze sie, ze statystycznie wypada tak, iz inne kino gosci w ilosci mieszczacej sie w zakresie bledu statystycznego?
Sorry Piramida, ale wklejanie na peczki, trailerow filmow innych niz blockbustery, sie nie liczy i niczego nie zmienia.
Mam nadzieje ze rozumiesz to, iz Birdman to majstersztyk pod kazdym wzgledem i ze trudno go bedzie pokonac innej, niz ta sama ekipa, ktora go nakrecila. Co innego jednak wymuskane, przemyslane w kazdym szczegole ujecia, doskonali aktorzy i skrypt, a co innego wlaczyc kamere i latac z nia przez 2 godziny po miescie, liczac na kreatywnosc calej grupy i farta.
Masz racje. Podjaralem sie wczoraj, bo zaliczylem drugi senas Victorii. Tym razem wiedzac, czego mam sie spodziewac, moglem uwolnic sie od przezywania historii, a bardziej skupic na detalach.
Wyobrazam sobie, ze ten film nie wywoluje w filmowcach jedynie uznania, co przede wszystkim zazdrosc.

*- Marvel stal sie kluczem, bo ostatnimi czasy, odpowiada ilosciowo za najwiecej filmow tego typu To ze uzywam go w takim kontekscie, nie oznacza, ze nie ogladam, czy pogardzam fanami. Sam mam na polce prawie wszystkie produkcje. Prawie, bo nie spieszno mi , zeby wypelnic luki gownianym Ironmanem 3, slabitenkim Thorem 2, czy ostatnimi , skopanymi Avengersami i nie zapowiada sie na to, abym je wzial na sale'u w cenie 3 za 1.
 
Ostatnia edycja:

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Dobra tam...:wink:
Na małe pocieszenie (mam nadzieję),zanim wyjdzie drugi sezon "Gomorry" (jak ktoś nie widział - świetnego włoskiego kryminału na faktach,z wyrazistymi postaciami,szczególnie głównej głowy rodziny) :grin:


[youtube]F9QvZ19lq4o[/youtube]
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
A ja po całym pierwszym sezonie "The Wire" (którego ledwo zmęczyłem do końca),jakoś straciłem na razie ochotę na seriale...
...jednak bardzo możliwe że niedługo zobaczę sobie "Detektywa",gdyż już na pierwszy rzut oka,spodobał mi się trailer...
Lubię klimat thrillerów na bagnach,no i aktorów grających tam główne postacie...
Rozumiem że drugi sezon,to już zupełnie inna "bajka" ? :wink:
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Ja ostatnio oglądałem z żoną ,,Tajemnica Filomeny " i powiem Wam, że strasznie wciągnął mnie ten film bo do samego końca nie wiemy jak się zakończy.... Jeśli nie oglądaliście i nie lubicie jak wszystko jest podane na tacy to warto zobaczyć...;-) Bardzo klimatyczny i fajnie zobrazowana historia pewnej kobiety...
 

Henry

Active member
Bez reklam
Bubcio, jedna kwestia.....
Zauważ ile gniotów gości na afiszu, a ile filmów. Ten wątek stety bądź niestety także odzwierciedla tę tendencję.
Ja od dłuższego czasu próbuję znaleźć Makbeta o porze, która by mi odpowiada....i co i lipa :(
U mnie grają o takich porach, że nikt normalny nie jest o takiej porze siedzieć w kinie, podobnych przykładów mógłbym jeszcze kilka wymienić...
Kolejna kwestia, wszelkiej maści mulipleksy, sreksy są nastawione na mamonę, czego skutkiem są projekcje przynoszące największe zyski.
Filmów wartościowych musimy często szukać w kinach studyjnych- a tu niestety niewielka dostępność, bądź w mniej lub bardziej legalnych serwisach... ot choćby Partisan, o którym jakiś czas temu pisałem, a ty miałeś przyjemność (mam nadzieję oglądać :) ). Data premiery w Polsce? - kto to wie, Wydanie na jakimkolwiek nośniku w Polsce? - to samo
Jest to tylko jeden z przykładów....

Ja, w oczekiwaniu na nowy GoT wkrecilem sie w The Last Kingdom (BBC)
John Snow is back :)
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Henry.
Piszesz jakby u mnie bylo lepiej. No moze jest lepeij niz w Iranie, ale napewno nie lepiej niz w Polsce.
Kultury trzeba szukac i nigdy nie bylo to latwiejsze. Dzieki internetowi mozesz latwo dowiedziec sie o ciekawych wydawnictwach, zamowic je z zagranicy, czy obejrzec nawet legalnie, namierzyc tlumaczenie.
Zyjemy w takich realiach jakich zyjemy. Nie kazdy mieszka na Manhatanie, za to kazdy chyba zdaje sobie sprawe z tego w jaka strone, to wszystko zmierza.
Nie przekonales mnie swoja argumentacja. Sorry.
Dlaczego czytasz to o Philomenie dzisiaj, a nie 2 lata, czy chocby rok temu? ;)
 
Do góry