Chlopie wczoraj ogladaem Malignant.
Caly!! Choc po pierwszej minucie wychodzic chcialem
Do dzis nie wiem, czy te kliszki i slipy byy na powaznie, czy filmowcy celowo sobie jaja z widzów robili, bo w sumie technicznie calkiem niezle i pomysl chyba jeszce nie byl ograny, choc nie jestem specjalista od kina klasy B i C.
Bynajmniej nie polecam, chyba ze po seansie czeka Cie brazylijski klubu dyskusyjny, wtedy poswiécenie ma sens w 100%.
U nas do kina juz bez covid-paszportu sie nie wiejdzie ale sezon jakby nabiera tempa. 30 wrzesnia 00:15. bilety kupione . Lolek pewnie idzie na 00:01, Ja wybralem lepszy dzwiek kosztem obrazu. bo w Imaxie maja przesterowany bas.
Doibra dobra nie szpanuj.
A Egorcyste dir cut masz?
Wszystkie te restauracje trafiaja do kin. Tak wiec mamy teraz oryginalny Ghost in the Shell, Mechaniczna pomarancze, czy stara Dune, a od dzisiaj wspomnianego Egzorcyste.
Widzialem mlodego Soprano. Wykapany ojciec.
Niestety film pomimo, iz w pierwszej polowie bardzo cieszy oczy, w drugiej polowie jest kompletnie bez pomyslu. Tak ze mniemam, iz beda tacy co seans zalicza do nudnych.