Wiesz co Kolego, czytam różne fora i opinie ale nadal nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie tak lubią pluć na innych i wyrażać jedynie słuszne, niepodważalne, BO MOJE opinie.
Każdy ma oczy i widzi, jednemu się podoba Samsung innemu Panasonic a innemu Sony. Takie Sony czy Samsung w testach oceniane są podobnie, jeden ma to lepsze a inny tamto.
Nadal szukam TV który mnie zadowoli powiedzmy w 80% - uważam, że nie ma rzeczy idealnych. Rozważam W5710, B650 lub 42G10E telewizory cenowo takie same (różnica kilkudziesięciu złotych).
Obiektywnie patrząc powinienem kupić plazmę bo w testach wypada najlepiej ale test testem, a życie życiem.
Pewnie gdyby SONY wyprodukowało plazmę jakości Panasonica, z BE3 i poborem energii LCD z możliwościami multimedialnymi i ceną Samsunga to byłbym już szczęśliwym posiadaczem tego cuda, a tak z pokorą czytam wszystkie opinie i uwagi użytkowników by móc znaleźć złoty środek.
Niech każdy się cieszy swoim sprzętem i przekazuje jak najwięcej pożytecznych uwag.
Odnosząc się zaś do jakości. Jeżeli chodzi obraz są to wrażenia subiektywne, o których nie ma co dyskutować. A jeżeli chodzi o usterkowość czy inne rzeczy. Moim zdaniem są na podobnym poziomie. Czasy sprzętu długowiecznego odeszły już w niepamięć (na pewno producentom to się nie opłaca). Wystarczy spojrzeć na plastki modeli Sony z tego roku i poprzedniego, matryce 8 bit zamiast 10 bit. Elektronika w środku ... a kto wie co tam jest, może jest gorsza 2 razy tylko oprogramowanie i algorytmy są lepsze.
Faktem jest natomiast, że chyba nadal producenci sprzętu nie traktują naszego rynku poważnie. Bo niby dlaczego w innych krajach Europy pojawiają się modele z tunerami sat a tutaj nie. Czyżby nasze pieniądze pachniały inaczej
Trochę się niepotrzebnie rozpisałem i przesadzam ale wszystko jest możliwe.
Pozdrawiam