Ciągnie się ta dyskusja jak flaki z olejem, Drunk już wyjaśnił co nie co.
Co my możemy uważać, jak 80% ludzi nie wie co to jest "dzielonka" która tam stoi i jak to się je.
Jak widać po wpisach, nie rozumie podstaw dzwięku wielokanałowego, myśląc, że mniejszy central w wąskim pomieszczeniu da lepszą lokalizacje (?), a to właśnie taki central (paradoksalnie) w małym pomieszczeniu zda egzamin - robiąc niejako "ścianę" dźwięku na małym froncie.
Co my możemy uważać, jak gość włożył tam więcej pracy, jak 90% wszystkich naszych zestawów na forach razem wzięte w Polsce.
No i co my możemy wiedzieć o pracy SVS, jak garstka osób miała je okazje odsłuchać, o czym już lata temu pisząc o tych subach osobiście się przekonałem.
Nie nam oceniać, ale nie sądzę, żeby gość był z pierwszej łapanki, ale oczywiście najlepiej "doradzać" na odległość. Gość który ma wyborne suby za ponad 20k, dzielonke za następne 20k, filmów kilkaset, absorbery, atmosa, dobrze wie jakich skrzynek użyć i do czego mu potrzebne.
To nie jest kwestia kasy, a świadomego wyboru.
Pamiętam 2, 3 lata temu była nie wiele większa salka w Sobieskim na AS, sprzęt kinowy za 100-200k? Malizna, ledwo się tam pomieściliśmy, a odczucia kinowe były takie, że wszyscy wyszliśmy z salki spoceni jak dzikie świnie. Bipo świadkiem, bo był w tej salce.
To był kosmos, a nie seans. Życze każdemu takich wrażeń, salka połowe naszych salonów.
Więc tak, wygląda to, jakby tam było za dobrze, pod taki metraż, ale jak to gra, tego nikt nie wie, być może zrywa beret. Śmiem twierdzić, że jest więcej jak dobrze zaadoptowane pomieszczenie, a to już ogromy plus. Możemy sobie gdybać tak jeszcze przez 3 strony.