Przyszedł w końcu czas na zmianę frontów.Moje stare Oli Roth 40 dzielnie dawały radę do tej pory.
Jednak po prawie pięciu latach pora na zmiany.Budżet jaki sobie przeznaczyłem na kolumny to 5 tysięcy.
Nie jest łatwo znaleźć coś co zagra dużo lepiej od Oli40 w tym budżecie.Wiele zagrało podobnie,niektóre trochę lepiej,inne gorzej.
Chciałem kolumny tylko nowe.Na odsłuchy jeździłem do niedalekich Pabianic, jedne kolumny odsłuchiwałem tylko w domu/Taga Coral/.
Chciałem kolumn żywych,dynamicznych,z basem,sopranem , do rocka,heavy metalu,pop,disco itp. ,pokój nieduży 21m2.
Słuchałem Zensor 7,JBL 280,Klipsch RP 260,Pylon Sapphire 31,Pylon Diamond 28 /mniejszych Diamond 25 nie chciałem nawet odsłuchać
jak spojrzałem na te małe 15cm. głośniczki/,Audio Academy Hyperion 4,Taga Coral F-120 /te miałem u siebie w domu/wcześniej .
słuchałem też Monitor Audio Silver 6.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze w podświadomości marzyły mi się Klipsche.Były u mnie głównym faworytem przed odsłuchem.
Na odsłuchy brałem swoje "klamoty" /wzmacniacz,dac,Himedia,muzyka z serwisu Tidal i pliki Flac,mp3/.
Nie będę tu robił jakis "kwiecistych" opisów na temat brzmienia tych kolumn ,bo nie mam do tego talentu.
Tak w skrócie to najgorzej dla mnie wypadły JBL 280 /brak w nich kompletnie życia/ i Taga Harmony Coral F-120 /z wyglądu
nr.1 ,ale miały fatalne wysokie tony,brakowało im kompletnie rozdzielczości /.
Mój faworyt Klipsch RP260 - najbardziej podobały mi się w nich wysokie tony,choć czasami potrafiły przywalić po uszach ,
ale mimo wszystko były fajne,podobały mi sie ,każdy "szmer" było słychać,niezły bas , ale dopiero po odsłuchaniu AA dopiero się przekonałem
czego im brakuje.
Pylon Diamond 28 - w salonie odradzali mi te kolumny,mówiąc że będą za duże,mieli rację ,pokój odsłuchowy był odrobinę
mniejszy niż moje pomieszczenie,mimo zaadoptowanego pomieszczenia odsłuchowego bas niemiłosiernie "brumił" po całym pomieszczeniu.
No i Audio Academy Hyperion 4 ,już po chwili od załączenia banan na twarzy,tych kolumn się słucha z przyjemnością,ujmują ciepłym
dźwiękiem już od początku ,ta "słodka" średnica,bas potrafi przywalić, ale nie jest wcale rozlazły,wysokie dźwięczne /ale w Klipsach
i tak mi się lepiej podobały/,czy to rock,pop ,disco słuchanie ich sprawia wielką frajdę.
W salonie mieli mnie chyba dosyć ,zbliżała się już 18.00 i udało mi się wynegocjować dobrą cenę i zabrałem je do domu.
Oczywiście co mnie się podoba innym nie musi , ale przy wyborze kolumn polecam jeśli są w salonie koniecznie je odsłuchać.
Kilka fotek,na żywo wyglądają lepiej niż na zdjęciach.
- Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
gratki 
W przyszłym roku planuję zakup używanym cedeków (coś z Creeka, Naima) i na spokojnie porównać do Atolla.
