witam
dziękuje za słowa otuchy, cieszę się że jako laik nie mający nigdy nic z sprzętem wspólnego udało mi się praktycznie samemu dobrać i zaprojektować kino domowe.
p.s. z tymi świnkami to był żart, ale faktycznie jak koleżankom pokazuję to szczęka im opada, kumplom również ale laski jakoś bardziej uczuciowo reagują
dźwięk - soczysty, lekko metaliczny, perlisty.dumny jestem bo nie zgodziłem się z specjalistami którzy mówili mi że przy tej klasie sprzętu nie potrzebny jest głośnik niskotonowy, właśnie ten Keffik nadaje mojemu zestawowi szczególnej mocy.
Co mnie zdziwiło - bass jest jakby to powiedzieć trójstopniowy, nawet laicy znajomi dziwne maja miny . ciężko mi to opisać słychać go tak jak by były 3 głośniki niskotonowe z różnymi stopniami głośności. szczególne wrażenie robi ten efekt jeśli nie słucham bardzo głośno muzyki. ten najniższy stopień jest jak gdyby namacalny, gęsty. Prawie można go dotknąć.
na dole komody widać jeszcze brzydkie nie doróbki - komodę trzeba było na części wnosić do mieszkania ze względu na jej rozmiary musiałem podkuć ściany, jeszcze po gipsowaniu nie wyszlifowałem i nie pomalowałem dołu i rogów wnęk po obu stronach.
co jeszcze zostało do zrobienia
- wnęki o których wyżej pisałem
- czekam na projekt stelaży stalowych na których będą stały głośniki ( wysokość około 60m- 70 cm.będą podobne do masztu na których wiszą kable przesyłowe z wielkimi napięciami. różnica polega na tym że będą na górze płaskie. na nich będą stały kolumny i dodatkowo na plecach kefów przykleję listwę ledową -podłączone do programatora ledów komody
- nie zainstalowany telewizor - nie chce mi się

sorry ( na razie )
na suficie będzie roleta z obrazem ręcznie malowanym - kiedy nie będę używał projektora - zasłonie ekran. ( po co ma być narażony na światło słoneczne
Projekt nie ustrzegł się jednak błędów - komoda była tak zaprojektowana żeby wisiała na tylnej ścianie - bez nóg. niestety nie wziąłem pod uwagę faktu że rama aluminiowa od ekranu ma prawie 10 cm szerokości ( razem nie całe 20 cm ) spowodowało to że komoda stoi na ziemi. ( widać doskonale że głośniki stoją na deskach ni na podłodze. finalnie pusta przestrzeń ( 10 cm ) pod komodą też miała być podświetlona -taki był mój pomysł ;-\)
... szkoda - ale nie wyszło.
ściana jest w kolorze ciemnego bordo - taki sam kolor maja rolety dzień -noc na drzwiach od balkonu i okien.
Po co lampa ?
ma 70 cm średnicy, daje efekt zachodzącego słońca i delikatnie oświetla pomieszczenia bez utraty jakości obrazu. jeśli mam całkowitą ciemnie i coś z kimś oglądam, można tylko skupić się na projekcji, brak komfortu - "widoku twarzy rozmówcy" poza tym łatwo o coś przypieprzyć jak jest całkowicie ciemno. ja się czuję niekomfortowo. no chyba że tylko i wyłącznie oglądamy to wtedy wszystkie światła są zgaszone.
co masz na myśli czy będę robił surround ???
nie rozumiem ?
Jeśli ktoś jest z Katowic ( a zna się na sprzęcie audio i projektorach w stopniu co najmniej średni profesjonalnym ) to zapraszam do siebie na kawę - mam trochę pytań odnośnie ustawień.
poniżej fotki
- tylna przestrzeń pod telewizor
i pozostałe