Mam Daewoo DPP-32F1 - plazma 32 cale 848 x 480 pikseli, panel produkcji lg, ten pierwszej generacji (w PQ6000 był już drugiej - i na tym się niestety skończyło). Rewelacja. Czego na nim nie puszczę to super: dvd, kiepska analogowa kablówka, blu-ray - po prostu super, bez wyjątków. Obraz wyjątkowo cieszy, chociaż miał swoje wady (wrażliwość na powidoki, mocno świecący luminofor, szara czerń).
Oglądam obraz z 2.8 metra często w zaciemnieniu, a mówię o tym w tym kontekście, że sprawiłem sobie panasa 37 cali x 20. Jest gdzieś moja w miarę dokładna opinia o tym panasie w wątku poświęconym tym telewizorom. W skrócie: Daewoo pożera panasa na śniadanie. Po trochu przez wzgląd na moją recepcję obrazu (nie daję rady z 37 cali na odległości 2.8 metra, za duży panel), ale też i obiektywnie ani kablówka ani dvd, ani nawet bluray nie były takie "cieszące oko" jak te z Daewoo (ta precyzja kształtu, bardzo niski poziom ziarna, szumów, zakłóceń, świetna ostrość obrazu). Nawet relatywnie dobra czerń panasowi nie pomogła.
Oddałem panasa rodzinie (w większym pokoju, z większej odległości jest lepiej), a ja nadal hulam na daewoo.
ps. Ja chcę nowych 32 calowych plazm! Drogi konsumencki rynku, czemu nie wymagasz tego od producentów! To był naprawdę taki dobry pomysł!