A ja wczoraj zrobiłem eksperyment, wywaliłem fotel przesunąłem kolumnę o 70 cm w bok wraz ze stolikiem z całym sprzętem. Potem włączyłem smooth jazz, regge i ..... zamarłem. Jaki dźwięk, jaka scena!!!! Mogłem tak siedzieć i siedzieć.
Przy rozstawie kolumn 150 cm już byłem zadowolony z muzyki ale nie wiedziałem że przy 220 cm będzie taka różnica i szczegółowość. Pamiętam jak BX6 miałem podpięte pod Onkyo 608 to płyt nawet za bardzo nie słuchałem bo mi się średnio podobało a teraz przy Marantz SR7005 to masakra. Dźwięk wbija w podłogę![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jednak póki co żona jest nieubłagana i nie chce zaakceptować takiego przemeblowania w pokoju. Fotel musi być
Zwracam tylko uwagę jak ważne jest rozplanowanie położenia głośników jakto wpływa na dźwięk.
Przy rozstawie kolumn 150 cm już byłem zadowolony z muzyki ale nie wiedziałem że przy 220 cm będzie taka różnica i szczegółowość. Pamiętam jak BX6 miałem podpięte pod Onkyo 608 to płyt nawet za bardzo nie słuchałem bo mi się średnio podobało a teraz przy Marantz SR7005 to masakra. Dźwięk wbija w podłogę
Jednak póki co żona jest nieubłagana i nie chce zaakceptować takiego przemeblowania w pokoju. Fotel musi być