Otóż to, trzeba korzystać z życia. Standard którego doczekaliśmy się obecnie, w pełni pozwala czerpać radość z życia. Czasy w których dążyliśmy do polepszenia jakości są już w zasięgu ręki, a to co się dzieje teraz (np.4K) to już wisienka na torcie. To samo jest z KD. Mamy już doskonałą baze.
Dzisiaj po przyjściu z pracy włączyłem płytkę ,,Dire straits communique". Włączyłem pierwszy utwór i odpłynąłem..... Jak to pięknie zagrało, nawet kawy nie popijałem tylko słuchałem do ostatniego utworu..... - tak się chciałem komuś wygadać...
Już się nie mogę doczekać kiedy reszta kolumienek dojdzie i obejrzę pierwszy film na nowym nabytkach...
Ostatnia edycja: