... a z twarzy, to jesteś podobny do nikogo
Tak to już jest być jedynym i nie powtarzalnym
... a z twarzy, to jesteś podobny do nikogo
Pierwsze 6 zdjęć jest z Geiranger. 5 i 6 to droga Trolli. 7 to w okolicach Alesund. 8 to jest zdjęcie miasta u podnóża Gaustatoppen. 9 to jak zjeżdżamy z Gaustatoppen zrobione z hyttki na bardzo dużym zoomie.10 to widok z Kolsastoppen niedaleko Oslo. 11 12 i 13 to byliśmy z przyjciółmi na rybkach na Verdens Ende czyli Na Końcu Świata.
@eddviking widzę, że zrobiliśmy zdjęcie Geiranger z tego samego miejsca Jak byłeś w Geiranger wynająłeś może helikopte żeby zobaczyć okolicę z lotu ptaka i pstryknąć kilka fotek? Ja niestety tego nie zrobiłem i żałuję. Będę musiał to nadrobić następnym razem. Również muszę zwiedzić okolice Bergen i Stavanger oraz najważniejsze zobaczyć zorzę polarną w Kirkenes. Niestety musimy poczekać z żonką kilka lat, aż mała terrorystka podrośnie i przestanie nas terroryzować :/
Pozdrawiam
Nie brałem heli, ba nawet nie płynąłem statkiem. Byłeś na Dalsnibba w drodze do Geiranger?
Zapodam coś ze Stavanger i jeszcze coś.
Boże jak wy żyjecie w tej mrocznej i zimnej krainie
Nie, nie byłem, nawet nie wiedziałem o istnieniu Dalsnibba. Mimo, że ja mieszkam w NO to widzę, że ty więcej widziałeś w Norwegii niż ja Możesz mi polecić Twój numer 1 w NO co warto zobaczyć
Każdemu w/g upodobań. My nie lubimy plażowania, kochamy łażenie po górach. W ciepłych krajach się dusimy.Dla mnie plaża musi być nad ciepłym morzem
Dla mnie plaża musi być nad ciepłym morzem
I tu popieram
Stara droga do Stryn, Jęzor Trolla(Trolltunga), lodowiec Jostedalsbreen, Kjerag. Północ dopiero będzie przez nas odkrywana (porządnie).
Jak jedziemy z żonęcją na norweskie wakacje, to po samej Norwegii robimy nie mniej jak 4000 km. w ciągu 14 dni.
My z żonką od zawsze kochaliśmy podróże. Czy morze czy góry, nie ma dla nas znaczenia. Potrafimy się tu i tu świetnie bawić. Zwiedziliśmy prawie pół Europy, planowaliśmy jeszcze zwiedzić stany, przejechać się drogą 44... ale te wszystkie plany musimy przełożyć, może małą zarazimy miłością do podróży i odkrywania nowych miejscKażdemu w/g upodobań. My nie lubimy plażowania, kochamy łażenie po górach. W ciepłych krajach się dusimy.
Dzięki za info, kiedyś skorzystam z rad. Tylko, że wy pewnie jak prawdziwi vikingowie, śpicie gdzie popadnie i jak popadnie (ewentualnie namiot lub kemping), dzięki temu macie możliwość poznać na sobie piękno i surowość tego kraju. My niestety/stety rozbijamy się po hotelach...
mi się marzy kompoter który by miał wszędzie diody i by się cały świecił
Mam pomysł na spełnienie Twojego marzenia. Weź zdejmij wszystkie światełka z choinki i obkręć nimi do okoła obecny komputer. Mam nadzieję, że pomogłem
Bo to okolice NarniiHenry zima jak w Narnii