Już doczytałem o tym przepuszczaniu sygnału, ale bypass, tak jak piszesz, zupełnie inna liga. A z jakości 720 byłeś zadowolony? (bo w testach nie za bardzo chwalą).
Chodzi mi o main in, av direct in. Rożnie się to nazywa w zależności od producentów. Chodzi o to żeby oddzielić końcówkę od przedwzmacniacza. Wtedy masz możliwość podłączenia wzmacniacza do amplitunera. Wzmacniacz w kinie robi za końcówkę mocy i regulujesz głośność tylko w amplitunerze. A w stereo słuchasz na samym wzmacniaczu. Z jakości 720 byłem zadowolony. Oczywiście jest to wzmacniacz budżetowy więc cudów się nie należy spodziewać. Gra czystko i dynamicznie. Spokojnie może konkurować z wzmacniaczami z tego przedziału cenowego. Najlepiej wybierz się na odsłuch i posłuchaj.
Słuchałem 710 i było dobrze, 720 powinna być porównywalna, o ile nie lepsza. Chyba poczekam, bo może sam amplituner zaoferuje mi na tyle duży skok jakościowy, że nie będzie potrzeby dokupowania kolejnych klocków.
Jak lubisz dobre stereo, to z czasem i tak Ci będzie tej lepszej jakości brakować. Zawsze na początku są zachwyty, a po pewnym czasie już by się chciało coś tam poprawiać
Jak lubisz dobre stereo, to z czasem i tak Ci będzie tej lepszej jakości brakować. Zawsze na początku są zachwyty, a po pewnym czasie już by się chciało coś tam poprawiać
Jako właściciel Zensor7 mogę powiedzieć, że kolumny nie są złe czy bym je kupił jeszcze raz? raczej nie, pomyśl np. o ikonach 6, a jeszcze lepiej ikon7
BN coś pisał, że teraz jest dobra cena dla dali ikon6 (chyba )
Dlatego, że Ikon6 mają ciut lepsze brzmienie od Zensor7, a obecna cena raczej przemawia za Ikonami.
Właściwie jakbym miał Ikon6 to bym teraz myślał o Ikon7 itd. (dobra, bo chyba już mi odbija )
To zawsze tak jest. Jakbyś miał Ikon to potem byś myślał o Mentor itd. Nie wiem jak brzmią Ikon, ale z opinii wynika, że raczej to trochę inne brzmienie niż Zensor. Pewnie to też za sprawą wstęgi. Zensory słyszałem i mi pasuje ich brzmienie. Jak słyszałem ich pierwszy raz to miałem mieszane uczucie, ale jak wsłuchałem się dokładniej za drugim razem to już mi się podobały. Szczególnie w połączeniu z MH.
Paweł, bo czlowiek to takie stworzenie że szybko się nudzi i szuka coraz to nowych doznań. Podobnie jest z kobietami, samochodami, pracą itd. Tylko trzeba znać pewną granicę.
Fakt, w końcu trzeba powiedzieć stop. Kilka dni temu miałem pomysł, żeby wypożyczyć kolumny do domu i sobie dokładnie porównać z Oli40, ale wybiłem sobie ten pomysł z głowy Na razie koniec z wydatkami bo to już by rozwodem groziło
Bo to trochę bez sensu. Pójdziesz posłuchać czegoś lepszego i już w głowie narodzi się pomysł żeby wymienić stare kolumny. Co za tym idzie trzeba również wymienić elektronikę na lepszą A później co?, znowu poszukiwania lepszego/droższego sprzetu. Niestety, to droga pasja a na ciągle ulepszanie i wymienianie moga pozwolic sobie dość majętne osoby lub takie bez żadnych zobowiązań.